czwartek, 4 grudnia 2014

Komorowski zapowiada prezydencki projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego. "Chcę przywrócić ważny zapis"

osi
Prezydent Bronisław Komorowski
Prezydent Bronisław Komorowski (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta)
- W Kancelarii Prezydenta trwają już prace nad projektem nowelizacji Kodeksu wyborczego - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w "Faktach po faktach" w TVN 24. Nie sprecyzował jednak, kiedy ów projekt trafi do Sejmu. Zaznaczył jednak, że zależy mu szczególnie na przywróceniu przepisu dot. liczenia nieważnych głosów.
- Kiedyś w prawie istniał specjalny zapis, który nakazywał odrębne liczenie głosów nieważnych świadomie oddanych przez wyborców oraz tych oddanych przez przypadek - przypomniał Komorowski w "Faktach po faktach". Wyjaśnił, że oddzielnie zliczano głosy "puste" oraz te źle wypełnione. - Chcę przywrócić ten zapis - oświadczył prezydent. Powtórzył, że jest za kadencyjnością członków PKW.

Komorowski podkreślił, że chciałby zasięgnąć opinii nowych członków PKW, którzy dzięki swojemu doświadczeniu i autonomii mogliby zasugerować wprowadzenie niezbędnych zmian bez konieczności nowelizowania całej ustawy.


"PKW zachowała się honorowo"

- Nadużywana jest teza, że państwo polskie nie zdało egzaminu podczas wyborów samorządowych. To jest przejaw jakiejś naszej niedojrzałości demokratycznej. Wpadki zdarzają się wszędzie, choćby w USA. Oczywistością jest, że niektóre instytucje nie sprawdziły się w momencie powierzenia im ważnego zadania. PKW nie poradziła sobie z organizacją wyborów i późniejszym kryzysem, który był wykorzystywany do rozdmuchania niepokoju - ocenił Komorowski. Podkreślił, że podanie się do dymisji niemal wszystkich członków PKW "było zachowaniem honorowym".

Komorowski zarzucił też PiS, że proponuje upartyjnienie PKW. - Absolutnie nie należy iść tą drogą - podkreślił. - PiS tak jak wszystkie inne partie przyjęło parę lat temu obowiązujący Kodeks wyborczy. Sugerowałbym wspólną pracę parlamentu, by móc powiedzieć sobie, w których miejscach popełniono błąd, i zastanowić się nad jego naprawą - dodał.

Komorowski sugeruje, że PSL poprze go w wyborach

- Łatwość rzucania potwornych oskarżeń o sfałszowaniu wyborów jest czymś, co musi niepokoić. Trzeba umieć je udowodnić, a nie wiadomo, pod czyim adresem są rzucane. Przecież Kaczyński powiedział: wyście sfałszowali wybory, ale nie dodał, kto to zrobił - przypomniał Komorowski. Dodał też, że nie zaskoczył go dobry wynik PSL w wyborach, bo widział "dużą pracę tej partii w terenie". Zasugerował ponadto, że PSL nie wystawi swojego kandydata w najbliższych wyborach prezydenckich, a poprze jego.

Źrodło: http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,17080189,Komorowski_zapowiada_prezydencki_projekt_nowelizacji.html


Zobacz także

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz