wtorek, 17 listopada 2015

Duda jako wąż, który wśliznął do życia publicznego; ssyczy na ojczyznę i rodaków


Prezydent Andrzej Duda w zastępstwie Jarosława Kaczyńskiego demontuje Polskę. Jednym z narzędzi do niszczenia kraju jest katastrofa smoleńska.

Duda napisał list do uczestników IV Konferencji Smoleńskiej, który jest czymś najgorszym, co Polske spotykało w historii od wrogów wewnęytrznych i zewnetrznych, jest skierowany przeciw instytucjom polskim, przeciw ojczyźnie, przeciw Polakom.

Raport rządowej komisji Millera (de facto była to Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego kierowana przez ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera) o przyczynach katastrofy smoleńskiej – przygotowany przez 34 ekspertów (cywilnych i wojskowych) od badania katastrof lotniczych – nazwał „hipotezami, które nie wytrzymują konfrontacji z naukową analizą”.

A wymysły chorych ekspertów Macierewicza bez doświadczenia w badaniu katastrof lotniczych nazwał „cennym i znaczącym dorobkiem”.

Raport rządowej komisji można streścić:

Do tragedii doszło, ponieważ błędy popełniła polska załoga (lecieli za nisko, za szybko, w gęstej mgle, bez kontaktu wzrokowego z ziemią) i rosyjscy kontrolerzy (bo m.in. nie zamknęli lotniska i nie skierowali tupolewa na zapasowe).

Dlatego Dudę nazywam rozwalaczem Polski i przeciwnikiem rozumu, bo w tej chwili bedziemy mieli do czynienia z nastepującymi procedurami. Pisze o tym Agnieszka Kublik:

Kłamstwo w majestacie prawa będzie się przepoczwarzać w prawdę. Na nowo ustalić przyczyny katastrofy może tylko Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Podlega szefowi MON, od poniedziałku Antoniemu Macierewiczowi. Szefem KBWLLP jest wiceszef komisji Millera płk Mirosław Grochowski, który wielokrotnie odmawiał wznowienia badania przyczyn tej katastrofy. Wymiana szefa komisji to nic trudnego. Wystarczy, by Macierewicz odwołał go z funkcji szefa inspektoratu MON ds. bezpieczeństwa lotów, a pułkownik utraci funkcję szefa KBWLLP.

I dalej:

Śledztwo prowadzone teraz przez prokuraturę wojskową przejmie cywilna, która będzie podlegać ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Mecenas Piotr Pszczółkowski, poseł PiS i pełnomocnik rodzin smoleńskich (w tym Jarosława Kaczyńskiego), sugeruje, że śledczy ekshumują wszystkie ciała dotychczas nieekshumowane.
A winni? Mec. Pszczółkowski wskazuje: premier Donald Tusk, Ewa Kopacz, szef MON Bogdan Klich, szef MSZ Radosław Sikorski i szef MSWiA Jerzy Miller. No i Rosja, bo – jak zauważa mecenas – „polska prokuratura nie dysponuje żadnym materiałem, który pozwalałby wykluczyć winę Rosji”.
Ta „prawda” może wyzwolić tylko demony.
Duda w istocie jest antyprezydentem Polski, albo inaczej: prezydentem aPolski. To człowiek niedojrzały, niedouczony, nasączony jadem Kaczyńskich.

Ssyczy na Polskę, ssyczy na rozum. Wydaje tylko ssyk. Jego twarz to alegoria zła - dobry malarz to wychwyci. Dobry literat opisze, jak do polskiej polityki wśliznął się ten wąż.
---

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz