Portal Culture.pl publikuje cykl filmowych portretów artystów polskich. M.in. Doroty Masłowskiej. Cykl nosi tytuł "Kwestionariusz Fahrenheita" wraz z sylwetką pisarki.
W dzieciństwie bała się "postaci z atlasu strachów katolickich, czyli rozmaitych diabłów, duchów zmarłych. I Freddy'ego Kruegera". Masłowska wraca do pierwszego wspomnienia, zdradza marzenia, nie waha się powiedzieć, co najbardziej lubi i dlaczego tęskni za światem z "Daleko od szosy"...
Zastanawia mnie zanurzenie Masłowskiej w sentymencie, czasami kończy się u niej resentymentem, stąd liczne jej endeckie odwołania. Nie tu miejsce na analizę. Zrobię ją, bo to gorący temat artystyczny. Nie tylko na jej przykładzie, ale z własnymi odwołaniami. Może też dużo jest w tym resentymentu. Masłowska np. marzy, aby reklamować kefir. Ciekawe, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz