Ciąg dalszy kłopotów Karola Nawrockiego. Może stracić funkcję szefa IPN, 07.05.2025

 

Ciąg dalszy kłopotów Karola Nawrockiego. Może stracić funkcję szefa IPN

Karol Nawrocki może po wyborach prezydenckich stracić stanowisko prezesa IPN - wynika z informacji Gazeta.pl. Wniosków w tej sprawie, w razie wyborczej wygranej Rafała Trzaskowskiego, nie wykluczają przedstawiciele koalicji rządzącej.

Wątpliwości ws. mieszkania Nawrockiego

Obecny szef Instytutu Pamięci Narodowej i popierany przez PiS kandydat na prezydenta ma poważny problem - od kilku dni na jaw wychodzą kolejne, niekorzystne dla niego okoliczności zakupu przed laty kawalerki w Gdańsku. We wtorek Nawrocki przyznał, że - wbrew temu, co zadeklarował w akcie notarialnym - nie wpłacił Jerzemu Ż. 120 tys. zł przed finalizacją zakupu nieruchomości. Jak mówił, pieniądze przekazywał w różnej formie łącznie przez kilkanaście lat. Onet ujawnił z kolei w środę, że w 2017 r. małżeństwo Nawrockich sfinalizowało "operację przejęcia mieszkania, u notariusza podpisując umowę sami ze sobą: z jednej strony jako kupcy, a z drugiej sprzedający, działający w imieniu Jerzego Ż.". 

Opozycja, w tym także Sławomir Mentzen, oskarżają Nawrockiego o oszustwo i kradzież. Sprawa z mieszkaniem może mieć więc dla popieranego przez PiS kandydata daleko idące skutki - nie tylko przegrane wybory prezydenckie, lecz także konsekwencje prawne. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożyli: europoseł KO Krzysztof Brejza i wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat (Lewica). 

"Nawrocki nie spełnia kryterium"

Z naszych ustaleń wynika ponadto, iż w razie przegranych wyborów prezydenckich Karol Nawrocki może też stracić stanowisko prezesa IPN. Złożenia wniosków w tej sprawie w Sejmie nie wykluczają posłowie Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050.  

- Zgodnie z ustawą o IPN, prezes tej instytucji musi wyróżniać się między innymi wysokimi walorami moralnymi. W przypadku Karola Nawrockiego trudno dziś mówić, że spełnia to kryterium - mówi polityk Koalicji Obywatelskiej. - Nie ma mowy, żeby Nawrocki pełnił dalej tą funkcję po wyborach prezydenckich - dodaje z kolei poseł Polski 2050. 

 Zgodnie z ustawą o IPN, prezesa Instytutu może odwołać Sejm m.in. w sytuacji, kiedy nie wypełnia on "obowiązków nałożonych przez ustawę lub działa na szkodę Instytutu Pamięci".

PiS broni swego kandydata i atakuje Trzaskowskiego

Politycy Prawa i Sprawiedliwości bronią tymczasem swego kandydata, przekonując, że sprawa jest "czysta" pod względem prawnym. - Nic tutaj się nie stało, co byłoby sprzeczne i z prawem, ale sprzeczne i z przyzwoitością - przekonywał w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński.  

Podobną argumenty - oficjalnie i nieoficjalnie - można usłyszeć od innych polityków PiS. - Dużo rozmawiałem w ostatnich dniach z prawnikami, także notariuszami. Wszystko w sprawie tego mieszkania odbyło się zgodnie z prawem. Prokuratura nie będzie tu miała nic do roboty - zapewnia ważny polityk PiS. I przekonuje, że decyzja o wystawieniu Nawrockiego była słuszna: "pięć lat temu było to samo: wielki krzyk, że Duda ułaskawił pedofila. Przetrwaliśmy to, teraz też musimy iść do przodu". 

Politycy PiS ostro zaatakowali w środę Rafała Trzaskowskiego. Sugerują m.in. jego związki z aferą reprywatyzacyjną sprzed kilku lat w Warszawie. Więcej na ten temat: "Awantura w Sejmie. Poszło o kawalerkę Nawrockiego. Czarnek grzmi: Macie krew na rękach!".

Czytaj także: "Przemysław Czarnek pokazał testament pana Jerzego. Prawnik: To narusza konstytucyjne prawo"

gazeta

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz