Donald Tusk o awanturze o prohibicję w Warszawie. "Nie jestem zadowolony", 22.09.2025


Donald Tusk o awanturze o prohibicję w Warszawie. "Nie jestem zadowolony"

— Nie jestem zadowolony z tego, co tam się zdarzyło z oczywistych względów. Wolałbym, żeby brano przykład z tych samorządów, które konsekwentnie starają się walczyć z negatywnymi konsekwencjami alkoholowego liberalizmu — powiedział premier Donald Tusk. Szef rządu odniósł się także do doniesień, według których wycofanie się prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z projektu całościowej nocnej prohibicji w stolicy to pokłosie jego konfliktu z Marcinem Kierwińskim.

22 września 2025 

— W Polsce dostęp do alkoholu jest bardzo powszechny. W wielu miejscach, szczególnie w dużych miastach, obecność nietrzeźwych ludzi w godzinach nocnych czy to w pobliżu domostw, czy w centrach miast to nie jest nic przyjemnego. Trudno, żebym zajmował się tego typu kwestiami. Nie jestem odpowiedzialny za samorząd warszawski. Myślę, że można to było rozwiązać zdecydowanie lepiej — mówił premier.

— Dopatrywanie się politycznego tła, jakichś konfliktów personalnych, wydaje mi się absurdalne. Czytałem różne spekulacje i domysły, ale z tego, co wiem, nie zajmuję się tym na co dzień, to współpraca Marcina Kierwińskiego i Rafała Trzaskowskiego jest dobra. Uzgadniali całe to postępowanie, a wyszło, jak wyszło. Nie podobał mi się cały ten spektakl — dodał Donald Tusk.

Awantura o prohibicję w Warszawie

Podczas sesji Rady m. st. Warszawy w ubiegłym tygodniu radni mieli zajmować się dwoma projektami dotyczącymi nocnej prohibicji — Rafała Trzaskowskiego oraz autorstwa części radnych — Lewicy i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Komisje rekomendowały odrzucenie obu propozycji, a głosowanie nad prezydenckim projektem było postrzegane jako test poparcia dla Trzaskowskiego.

W trakcie sesji prezydent Warszawy poinformował jednak, że wycofał swój projekt. Ostatecznie na czwartkowej sesji radni Warszawy przyjęli zaproponowane przez klub KO stanowisko m.in. w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ.

Onet


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz