Tomczyk: Myślę, że będziemy mogli przeprowadzić głęboki reset konstytucyjny ws. TK
– Myślę, że będziemy mogli głęboki reset konstytucyjny też w sprawie Trybunału [Konstytucyjnego] przeprowadzić przy udziale [nowego] prezydenta i większości parlamentarnej – powiedział Cezary Tomczyk w „Poranku TOK FM”.
– Nie musimy mieć większości konstytucyjnej […] te kadencje, które zaczęły się lata temu za rządów PiS-u albo wygasają, albo wkrótce wygasną. […] Rok 2015 to jest początek zmian w Trybunale Konstytucyjnym za rządów PiS-u […] wtedy zaczęły się te historie. I to, że tam może być jeden albo drugi członek Trybunału Konstytucyjnego wybrany za rządu PiS-u, to nie jest problem. Ważne, żeby ten członek był wybrany legalnie. Natomiast na pewno nie jest tak, że nie można zmienić zasad funkcjonowania trybunału, bo PiS to robił ustawą sejmową, jeżeli chodzi o kwestię np. kadencyjności prezesa Trybunału Konstytucyjnego – kontynuował.
– Prezydent plus większość parlamentarna to jest taki moment, gdzie w ciągu de facto 6, 7 miesięcy można rozwiązać najbardziej palące problemy, które dotyczą praworządności w Polsce – mówił dalej.
Tomczyk: Nawrocki ma już listę osób do ułaskawienia i idzie do Pałacu Prezydenckiego tylko po to
– PiS dzisiaj wie, że rozliczenia idą pełną parą. To zresztą widać. Oni oczywiście, że się bardzo boją, tylko pamiętajmy, że oni dzisiaj nie bronią żadnego dorobku swojego, bo niespecjalnie jakiś jest. Oni bronią siebie – powiedział Cezary Tomczyk w TOK FM.
– Ten Nawrocki, który ma być dzisiaj dla nich takim pójściem do przodu, jest człowiekiem, który ma już przecież listę [osób] do ułaskawienia i idzie do Pałacu Prezydenckiego tylko po to. On ma po to zostać prezydentem, żeby PiS-owi dać możliwość utrzymania władzy – kontynuował.
„Powinien dostać medal od Rosjan”. Tomczyk krytykuje Błaszczaka za ujawnienie planu obrony Polski i zorganizowanie „konferencji za miliony”
– Wyrwany z kontekstu fragment zmanipulowany przez Mariusza Błaszczaka pochodził z dokumentów planów obrony państwa, które są najpilniej strzeżonymi tajemnicami w ogóle w kraju. Te plany, jeżeli chodzi o plany obronne, podobnie jak plany NATO, są znane w Polsce może 20 osobom […]. Nawet strona tytułowa, nawet sposób zapisywania tych danych jest pilnie albo jedną z najpilniej strzeżonych informacji w państwie – powiedział Cezary Tomczyk w TOK FM.
– Mariusz Błaszczak w czasie kampanii wyborczej wykorzystał to w spocie, zrobił specjalną konferencję prasową, o tym też będę mówił, bo sama konferencja prasowa kosztowała podatników miliony złotych, to jest w ogóle temat, który będziemy poruszali w kolejnych dniach […] jedna konferencja miliony złotych, dlatego, że ściągnięto tam setki jednostek sprzętów wojskowego po to, żeby Mariusz Błaszczak w czasie kampanii wyborczej mógł pomachać planem obrony państwa – kontynuował.
– Mariusz Błaszczak powinien za to odpowiedzieć i dostać medal. Zdecydowanie powinien dostać medal od Rosjan – mówił dalej.
„Musieliśmy wejść w buty systemu rządowego, rozdętego rządu stworzonego za PiS-u”. Tomczyk o potrzebie rekonstrukcji
– Wydaje się, że jest to taki proces naturalny, że jeżeli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem, w co głęboko wierzę, nastąpi rekonstrukcja rządu siłą rzeczy, bo będzie to jakiś taki nowy element w polityce – powiedział Cezary Tomczyk w TOK FM.
– Ja bym chciał zostać w rządzie, jeżeli to będzie możliwe – kontynuował, odpowiadając na sugestię, że trafi do Kancelarii Prezydenta.
– Wydaje mi się, że niemalże dwa lata od funkcjonowania, bo wtedy mówimy o sierpniu przyszłego roku, to jest taki moment, kiedy można dokonać solidnego podsumowania i też sprawdzić, kto działał dobrze, jak działa rząd – mówił dalej.
– My zdawaliśmy sobie sprawę na samym początku, że nie jesteśmy w stanie zmienić ustawy o działach w taki sposób, żeby rząd skroić na naszą miarę. Musieliśmy wejść w buty stworzonego systemu rządowego, rozdętego rządu, który był stworzony za rządów PiS-u, mówię o resortach – dodał.
„Pana brat przewraca się w grobie”. Bosacki wzywa Kaczyńskiego do „opanowania prorosyjskiego trendu” w PiS
– Chciałem zapytać Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, dlaczego wspieracie najbardziej prorosyjski rząd w Unii Europejskiej, rząd pana premiera Orbana. MSZ doradził wszystkim posłom unikanie kontaktów z przedstawicielami rządu Orbana, tymczasem wyście się spotkali, pan marszałek Bosak oraz niestety panowie marszałkowie Terlecki i Kuchciński z ambasadorami Węgier w Polsce. To jest hańba – powiedział Marcin Bosacki podczas posiedzenia Sejmu.
– Węgry blokują dwa miliardy złotych pomocy Unii Europejskiej dla Polski za sprzęt wojskowy, który wasz rząd dał Ukrainie. To jest hańba. To rząd Orbana, że sankcje Unii Europejskiej na Rosję są bezskuteczne i należy je znieść. Wy wpisujecie się w prorosyjską politykę Orbana. Dlaczego to robicie? – kontynuował.
– Panie prezesie Kaczyński, wzywam pana, żeby pan opanował ten prorosyjski trend w waszych szeregach, bo pana śp. brat, prezydent Lech Kaczyński, przewraca się w grobie – mówił dalej.
„Jest łamanie prawa w taki sposób, że można zakwalifikować to z tego artykułu”. Kaczyński o „zamachu stanu”
– Mamy łamanie artykułu 127 Kodeksu karnego, czyli popełnienie bardzo ciężkiego przestępstwa – zmiana ustroju siłą – i to nie jest nic nowego, bo ja to przecież mówiłem wielokrotnie. Nie wiem ile razy, ale przynajmniej z 5 razy na konferencjach prasowych mówiłem, że trzeba odwołać się do tego artykułu, a używanie określenia „zamach stanu” w tym szerszym tego słowa znaczeniu jest uzasadnione – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
– Jest łamanie w tej chwili prawa w taki sposób, że można zakwalifikować to z tego artykułu i bardzo dobrze, że takie śledztwo przez legalnych prokuratorów zostało podjęte – mówił dalej.
„Jeżeli dojdzie kiedyś do procesu, to będzie jednym z głównych oskarżonych”. Kaczyński o Bodnarze
– Prokurator Generalny Adam Bodnar w tym wszystkim uczestniczy. Jeżeli dojdzie kiedyś do procesu, to będzie jednym z głównych oskarżonych – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
„Wierni żołnierze Ziobry realizują konkretne, polityczne zadania”. Bodnar o śledztwie ws. „zamachu stanu”
– Nie mam nic więcej do powiedzenia w tej sprawie niż to, że wierni żołnierze Zbigniewa Ziobry, czyli Bogdan Święczkowski oraz Michał Ostrowski, realizują bardzo konkretne, polityczne zadania – powiedział Adam Bodnar w rozmowie z dziennikarzami.
Jak podkreślił: – Nic nie zatrzyma prokuratury przed działaniami na rzecz obywateli, przed odpowiedzialnością na rzecz społeczeństwa i przed rozliczaniem tych wszystkich nieprawidłowości, które miały miejsce w ciągu ostatnich lat.
– Chciałbym zapoznać się z tym zawiadomieniem, bo myślę, że jeżeli składane jest tak poważne zawiadomienie, to po pierwsze nie powinienem się o tym dowiadywać z mediów, po drugie – powinno być mi to przedstawione, a na razie jedyne, co dostałem, to jakieś bardzo skromne, kilkulinijkowe pismo od pana Ostrowskiego – mówił dalej.
„Ludzie pełniący wysokie funkcje publiczne uważali się za bezkarnych”. Grabiec o zatrzymaniu b. rzecznika Dudy
– To rzeczywiście dosyć charakterystyczne, że w kręgu osób, które dbały o to, żeby zapewnić bezkarność swojemu środowisku politycznemu w ramach skoku na wymiar sprawiedliwości, […] że ci ludzie pełniący bardzo wysokie funkcje publiczne uważali się za bezkarnych, że mogą popełnić każde przęstepstwo, złamać każdy przepis – jak widać, również zasiadając, pełniąc różne odpowiedzialne funkcje w Pałacu Prezydenckim – powiedział Jan Grabiec w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
– Mam nadzieję, że zostaną szybko przez prokuraturę rozliczeni, trafią akty oskarżenia do sądu i niezawisły sąd wyda wyrok – dodał.
– Jeśli ktoś popełnił przęstepstwo, musi się liczyć z konsekwencjami – bez względu na to, czy pracował w Pałacu Prezydenckim, w Kancelarii Premiera, w Sejmie. Nie może się dzisiaj chować za plecami prezesa tej czy innej partii. Dzisiaj musi ponieść odpowiedzialność – wskazał.
„Prywatna korespondencja z TK”. Rzeczniczka PG o zawiadomieniu ws. „zamachu stanu”
– Na chwilę obecną korespondencja, tak jak mówię, o nieznanej nam treści oficjalnie, która wpłynęła z TK, jest korespondencją prywatną pana prokuratora Michała Ostrowskiego. Są to standardy światowe, nie tylko przyjęte w Polsce, że organy państwowe mogą realizować swoje zadania dopiero wówczas, kiedy korespondencja zostanie zarejestrowana w sposób przewidziany prawem, a to prawo wynika z zarządzenia prokuratora krajowego – stwierdziła rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.
Sejmowa przepustka Czuchnowskiego zawieszona, Matecki do komisji etyki. Hołownia przekazał decyzje
– Po analizie materiałów wideo, po rozmowach ze strażnikiem, który był przy tym zajściu obecny – w spotkaniu uczestniczyła też dyrektor Katarzyna Karpa-Świderek, minister Michał Deskur – komendant [Straży Marszałkowskiej] podjął decyzję o zawieszeniu przepustki, prawa wstępu na teren parlamentu redaktorowi Czuchnowskiemu na okres 2 miesięcy, ze względu na używane przez niego sformułowania, na zachowania, które w tym momencie prezentował – przekazał Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
„Matecki nie zachował standardów, których oczekujemy od posła”
Jednocześnie zaznaczył: – Z notatki i z tego, co wiemy od Straży Marszałkowskiej, w jasny sposób wynika też, że poseł Matecki, nie tylko w mojej ocenie, nie zachował standardów, których oczekujemy od posła, których oczekuje od niego i regulamin, i ustawa. Sposób, w jaki zachowywał się, określenia których używał i które w tej notatce padają, nie powinny padać w budynku sejmowym.
– W związku z powyższym Prezydium Sejmu zdecydowało przed chwilą o skierowaniu sprawy posła Mateckiego do komisji etyki i poleceniu, aby tę sprawę rozpoznała, zapoznając się z całym tym materiałem – poinformował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz