Emocje w sieci przed debatą. Powodem kolejność wystąpień
Na godz. 20 zaplanowano finałową debatę prezydencką, w której weźmie udział 13 kandydatów ubiegających się o urząd głowy państwa. Krzysztof Stanowski udostępnił w serwisie X zdjęcie dotyczące kolejności wystąpień kandydatów w poszczególnych segmentach. Wywołała ona poruszenie wśród polityków PiS, zareagowali także: szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, prowadzący debatę dziennikarze oraz stacja TVP.
12 maja 2025
Debata rozpocznie się o godz. 20, a organizatorzy — trzy telewizje: TVN, TVP i Polsat — zapewniają, że każdy z 13 polityków będzie miał zapewniony czas na odpowiedź w kolejnych rundach pytań. W niedzielę w sieci jeden z kandydatów — Krzysztof Stanowski — udostępnił w sieci zdjęcie z kolejnością wystąpień.
Pojawiły się liczne komentarze — zwrócono uwagę, że Rafał Trzaskowski ma występować jako ostatni w trzech segmentach debaty.
Debata przedwyborcza. Fala komentarzy co do kolejności wystąpień
"Zapytaliśmy Groka. Rachunek prawdopodobieństwa przy takim ułożeniu trzech ostatnich pytań w jutrzejszej debacie dla Trzaskowskiego to szansa: 0.0455 proc. Niesamowity szczęściarz" — ocenił poseł PiS Jacek Sasin.
"Ciekawe, natomiast, jaki związek jest pomiędzy wynikiem kolejności pytań w debacie a tym, że obecnym szefem TVP, jest dotychczasowy wiceprezes warszawskich zakładów autobusowych u Trzaskowskiego — pan Tomasz Sygut" — dodał.
"Na pewno jest gdzieś nagranie z tego losowania, które rozwieje wszelkie wątpliwości" — zasugerował Bartłomiej Pejo, poseł Konfederacji.
"Naprawdę warto to zapisać w podręcznikach statystyki… politycznej" — ironizował poseł PiS Marcin Romanowski.
"Nieoficjalnie: losowanie w TVP przeprowadzała koleżanka Leszczyna. Ta sama, która wygrała w loterii paragonowej Opla" — skomentował kolejny polityk PiS Janusz Cieszyński.
"Myśleliśmy, że to nowy Komorowski. A Trzaskowski ma szczęście w losowaniach, jak Wałęsa w totolotka. »Mogę powiedzieć, że wygrywałem zawsze, kiedy naprawdę potrzebowałem« — stwierdził Wałęsa. Ujawnił przy okazji, że w latach 1970-1972 wygrał w sumie 35 000 złotych" — napisał poseł PiS Tomasz Bocheński.
Odpowiedzi na zarzuty ws. kolejności wystąpień
Wioletta Paprocka, szefowa sztabu wyborczego Trzaskowskiego, postanowiła rozwiać wątpliwości.
"Do wszystkich opisujących teorie spiskowe dzisiejszej debaty: losowanie kolejności odpowiedzi na pytania i swobodnej wypowiedzi na koniec było w obecności sztabów i to przedstawiciele sztabów losowali. Zaczynamy ostatni tydzień przed I turą i widzę, że wszyscy musimy mieć dużo sił" — odpowiedziała w serwisie X.
Głos zabrało także dwóch z trzech prowadzących debatę — dziennikarz Polsatu Piotr Witwicki oraz dziennikarz TVN Radomir Wit, którzy potwierdzili, że losowaniu odbywało się na oczach przedstawicieli sztabów i nikt nie zgłaszał zastrzeżeń.
Do "nieprawdziwych informacji oraz nieuprawnionych insynuacji" odniosła się także w mailu stacja TVP. "Podkreślamy, że wszystkie sztaby zaakceptowały wylosowaną kolejność wypowiedzi kandydatów, a protokół podpisali przedstawiciele wszystkich sztabów – nikt nie zgłosił sprzeciwu" — podkreślono.
W mailu TVP załączyła także poniżej listę przedstawicieli sztabów kandydatów obecnych na spotkaniu 29 kwietnia 2025 r.
- Joanna Dzieniszewska — KW Szymon Hołownia
- Tomasz Chuchała — KW Maciej Maciak
- Mateusz Kurzejewski — KW Karol Nawrocki
- Włodzimierz Michalak, Piotr Bakun — KW Joanna Senyszyn
- Marek Woch — KW Marek Woch
- Mateusz Merta — KW Adrian Zandberg
- Jarosław Sachajko — KW Marek Jakubiak
- Piotr Leonarski, Krzysztof Stanowski — KW Krzysztof Stanowski
- Wojciech Machulski, Bartosz Bocheńczak — KW Sławomir Mentzen
- Mateusz Piepiórka — KW Artur Bartoszewicz
- Krzysztof Figura — KW Grzegorz Braun
- Łukasz Michnik — KW Magdalena Biejat
- Justyna Rucyk — KW Rafał Trzaskowski
TVP podjęła decyzję w sprawie debaty. Jest reakcja ze sztabu Karola Nawrockiego. "Kabaret"
Dorota Wysocka-Schnepf będzie jedną z prowadzących poniedziałkową debatę, za której organizację odpowiada TVP. Nadawca publiczny podjął taką decyzję mimo licznych protestów komitetów wyborczych. W ostrych słowach zareagował już na nią Mateusz Kurzejewski ze sztabu Karola Nawrockiego.
- Mateusz Ćwierz
Na taką propozycję nie chciał zgodzić się sztab Karola Nawrockiego. — Wybuchła spora kontrowersja. Sztab Karola Nawrockiego podniósł sprzeciw, a wiele innych sztabów powielało te wątpliwości. Wywiązała się ożywiona dyskusja i był impas. TVP nie była w stanie nic zaproponować — przekazał wówczas w rozmowie z Onetem rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik.
Jest decyzja TVP w sprawie debaty. Sztab Karola Nawrockiego reaguje
Ostatecznie jednak TVP nie zmieniła swojej decyzji w tej sprawie. To Dorota Wysocka-Schnepf będzie współprowadziła dyskusję z ramienia Telewizji Polskiej. W stanowczy sposób zareagował na to sztab kandydata PiS. Mateusz Kurzejewski we wpisie na portalu X wprost stwierdza, że "w TVP w likwidacji będziemy oglądać kolejne wydarzenie organizowane na rzecz komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego".
"Zasady tej neodebaty otrzymaliśmy przed chwilą — na nieco ponad 24h przed jej rozpoczęciem. I teraz najważniejsze — mimo sprzeciwu ośmiu komitetów wyborczych debatę dalej będzie prowadzić Dorota Schnepf-Wysocka. Ta sama, która ostatnio odgrywała happeningi podczas programu i zagłuszała naszego posła alarmem z telefonu" — czytamy. Zastępca rzecznika partii Jarosława Kaczyńskiego przypomina w ten sposób sytuację, w której dziennikarka w trakcie rozmowy z posłem PiS Piotrem Kaletą włączyła alarm w telefonie, by przerwać jego wypowiedź.
"To będzie hucpa i kabaret. Czy ktoś ma wątpliwości, że tak skrajnie zaangażowana osoba, jak Schnepf-Wysocka, przekaże swoje pytania do sztabu Trzaskowskiego? Ale my to i tak wygramy!" — podsumowuje Kurzejewski. Poniedziałkowa debata rozpocznie się o godz. 20. Planowo ma trwać ok. 150 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz