Fanga Treli w nos Ziobry, 01.12.2024


Spięcie Zbigniewa Ziobry z posłem Lewicy. Padły bardzo mocne słowa

Zbigniew Ziobro oburzony decyzją sądu o przymusowym doprowadzeniu byłego szefa ABW Piotra Pogonowskiego przed oblicze komisji śledczej do spraw Pegasusa. "To powrót do mrocznych czasów PRL, gdy sędziowie realizowali polityczne zlecenia, popełniając zbrodnie sądowe" — napisał na portalu X. Szybko odpowiedział mu Tomasz Trela. "Podzieli pan los pana Pogonowskiego. Skończył się czas, kiedy robił pan co i kiedy chciał" — zapowiedział.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa wezwała na poniedziałek byłego szefa ABW Piotra Pogonowskiego. Zgodnie z decyzją sądu ma on zostać doprowadzony na przesłuchanie przez funkcjonariuszy policji. Drugim świadkiem tego dnia ma być były zastępca szefa CBA Daniel Karpeta. Pogonowski nie stawił się trzykrotnie na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa, powołując się na wrześniowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego uznające prace komisji za niekonstytucyjne.

Jak zareagował Zbigniew Ziobro?

"Sąd zignorował wyrok TK, przychylając się do oczekiwań Donalda Tuska. To powrót do mrocznych czasów PRL, gdy sędziowie realizowali polityczne zlecenia, popełniając zbrodnie sądowe. Każdy Polak jest dziś narażony na takie bezprawie. Pozbawienie przez sąd wolności prof. Pogonowskiego będzie ciężkim przestępstwem i zostanie bezwzględnie rozliczone. Usunięcie z sądownictwa osób, które hańbią togę, nastąpi nieuchronnie" — napisał były minister sprawiedliwości.

Jak odpowiedział Tomasz Trela?

"Unika pan stawiennictwa przed komisją ds. Pegasusa, podzieli pan los pana Pogonowskiego. Skończył się czas, kiedy robił pan co i kiedy chciał. Skończył na zawsze!" — odpisał w mediach społecznościowych wiceszef komisji śledczej.



 Czytaj również:


Onet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz