Maja Włoszczowska odpowiada Andrzejowi Dudzie, 23.12.2024

 

Maja Włoszczowska odpowiada Andrzejowi Dudzie. Wprost o wypłacie z MKOl-u

— Jej funkcja jest etatowa, która związana jest z wynagrodzeniem, więc jest to zupełnie inny charakter członkostwa — mówił w poniedziałek rano Andrzej Duda o Mai Włoszczowskiej i jej członkostwie w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim na antenie RMF FM. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Tuż po godz. 12.00 dwukrotna wicemistrzyni olimpijska przerwała milczenie i rozwiała wątpliwości w sprawie swojej wypłaty. Wyjaśniła, że nie ma czegoś takiego jak „etatowe” członkostwo i każdy członek MKOl dostaje diety.

Maciej Skorupa

Maciej Skorupa
23 grudnia 2024

 

— Zostałem zgłoszony przez PKOl, co jest niezwykle miłe, na funkcję członka rzeczywistego, która w istocie nie jest związana z żadnym etatem czy pensją. […] Pani Maja Włoszczowska jest członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z ramienia zawodników. Jej funkcja jest etatowa, która związana jest z wynagrodzeniem, więc jest to zupełnie inny charakter członkostwa — mówił w poniedziałek rano Andrzej Duda na antenie RMF FM, o czym piszemy tutaj.

Maja Włoszczowska reaguje na słowa Andrzeja Dudy. Chodzi o wypłatę z MKOl-u

Niespodziewanie, tuż po godz. 12.00 Maja Włoszczowska postanowiła przerwać milczenie i odpowiedziała na wywiad z prezydentem w mediach społecznościowych. „W nawiązaniu do różnych wypowiedzi medialnych na temat warunków finansowych członkostwa w MKOl pragnę poinformować, iż nie istnieje członkostwo »etatowe« związane z pensją. Wszyscy członkowie MKOl (stali, reprezentujący federację, komitety olimpijskie czy sportowców) otrzymują diety z tytuł wykonywanych obowiązków (wyjazdy, komisje)” — przekazała polska kolarka górska.

Warto przypomnieć, że Maja Włoszczowska to reprezentantka Polski w aktualnych strukturach MKOl-u. Jest ona członkiem niezależnym, których jest 70. i z jednego kraju może być jedynie jeden przedstawiciel. Polka jest członkinią Komisji Zawodniczej od 2021 r., a jej kadencja mija w 2028 r. Gdy pojawiły się wieści, że aktualny prezydent został zarekomendowany na członka Komitetu przez Polski Komitet Olimpijski, zaczęto stawiać pytania co do przyszłości Włoszczowskiej.

Wydaje się jednak, że jej pozycja jest niezagrożona. — Członkostwo pani Mai Włoszczowskiej jest etatowym i tutaj pan prezydent nie zamierzał w żaden sposób konkurować z panią. To są tak naprawdę fake newsy, jakieś też można powiedzieć ataki ze strony premiera. […] To jest nieudolność rządu przykrywana takimi sprawami jak działania MKOl — tłumaczył doradca prezydenta Alvin Gajadhur na antenie Radia Zet, o czym tutaj.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz