Nocna awantura w Sejmie. Wiemy, kto zaatakował posłów PiS. To znany aktor
W nocy doszło do awantury w sejmowym barze. — Policjanci zostali wezwani na miejsce w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej dwóch posłów. Straż Marszałkowska zatrzymała mężczyznę, którego przekazała policji. Został on przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Miał około promila, został zatrzymany — mówi w rozmowie z Onetem Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Jak się okazuje, napastnik przebywał w Sejmie jako gość jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości. Ustaliliśmy, że to aktor znany m.in. z popularnych seriali.
21 maja 2025
Jak się dowiedzieliśmy, napastnik miał pociągnąć posła Mateckiego za krawat i uderzyć drugiego z posłów Prawa i Sprawiedliwości. Matecki został przebadany na zawartość alkoholu, był trzeźwy.
— Na miejscu zastano posła Mateckiego, który miał być obrażony przez osobę trzecią. Osoba trzecia uderzyła w twarz z pięści posła Krzysztofa Cieciórę. Potem szarpała go za krawat. Aktor został przewieziony na badania do szpitala ze względu za złe samopoczucie. Posłowie nie odnieśli widocznych obrażeń, nie byli poddani hospitalizacji. Poseł Cieciora oświadczył, że jest pijany, ale nie był badany. Miejsce zdarzenia jest objęte monitoringiem — wskazuje w rozmowie z Onetem policja.
Mężczyzna, który zaatakował posłów PiS to aktor Jacek Kopczyński. Występował m.in. w takich serialach, jak: "Samo życie", "M jak miłość" czy "Klan".
Nocna awantura w Sejmie. Szymon Hołownia reaguje
— Z moich informacji wynika, że w tej sytuacji uczestniczyli wyłącznie posłowie PiS i wyłącznie zaproszeni przez nich goście. To wynika z raportu Straży Marszałkowskiej — choć są to informacje wstępne. Muszę porozmawiać z komendantem, on musi mi przedstawić nagrania z kamer, zapytamy policję, która interweniowała. Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami PiS, w którą włączył się jeden z gości posła PiS — mówił Szymon Hołownia.
— To nie jest pierwsza taka sytuacja z udziałem posłów PiS w ostatnim czasie na terenie Hotelu Poselskiego, dlatego zaproszę dziś do siebie przewodniczącego Mariusza Błaszczaka. Zwrócę mu uwagę, że zachowania tego rodzaju — nie tylko tutaj w budynku Sejmu, ale również w budynkach, którymi zarządza Kancelaria Sejmu — są absolutnie nieakceptowalne — podkreślił marszałek Hołownia
— Jestem marszałkiem Sejmu, a nie kierownikiem internatu z krnąbrną młodzieżą. Jeżeli ktoś, chce rozwiązywać swoje ambicjonalne sprawy albo dyskutować w taki, a nie inny sposób niech sobie idzie gdzieś na miasto. W Sejmie do takich rzeczy nie będziemy dopuszczać — zapewnił.
Nocna awantura w Sejmie. Szymon Hołownia reaguje
— W całej tej sytuacji uczestniczyli wyłącznie posłowie PiS i wyłącznie zaproszeni przez nich goście. Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami PIS, w którą włączył się jeden z gości posła PiS — powiedział w Sejmie Szymon Hołownia, odnosząc się do nocnej awantury w Hotelu Poselskim.
— Z moich informacji wynika, że w tej sytuacji uczestniczyli wyłącznie posłowie PiS i wyłącznie zaproszeni przez nich goście. To wynika z raportu Straży Marszałkowskiej — choć są to informacje wstępne. Muszę porozmawiać z komendantem, on musi mi przedstawić nagrania z kamer, zapytamy policję, która interweniowała. Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami PiS, w którą włączył się jeden z gości posła PiS — mówił Szymon Hołownia.
— To nie jest pierwsza taka sytuacja z udziałem posłów PiS w ostatnim czasie na terenie Hotelu Poselskiego, dlatego zaproszę dziś do siebie przewodniczącego Mariusza Błaszczaka. Zwrócę mu uwagę, że zachowania tego rodzaju — nie tylko tutaj w budynku Sejmu, ale również w budynkach, którymi zarządza Kancelaria Sejmu — są absolutnie nieakceptowalne — podkreślił marszałek Hołownia.
— Jestem marszałkiem Sejmu, a nie kierownikiem internatu z krnąbrną młodzieżą. Jeżeli ktoś, chce rozwiązywać swoje ambicjonalne sprawy albo dyskutować w taki, a nie inny sposób niech sobie idzie gdzieś na miasto. W Sejmie do takich rzeczy nie będziemy dopuszczać — zapewnił.
Nocna awantura z udziałem posłów PiS
Potwierdzamy, że doszło do zdarzenia w hotelu poselskim — mówi w rozmowie z Onetem Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. — Policjanci zostali wezwani na miejsce w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej dwóch posłów. Straż Marszałkowska zatrzymała mężczyznę, którego przekazała policji. Został on przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Miał około promila. Został zatrzymany, obecnie wyjaśniamy okoliczności zdarzenia — dodaje.
Z ustaleń Onetu wynika, że mężczyzna, który zaatakował posłów PiS to aktor Jacek Kopczyński. Jak się dowiedzieliśmy, napastnik miał pociągnąć posła Mateckiego za krawat i uderzyć drugiego z posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Na miejscu zastano posła Mateckiego, który miał być obrażony przez osobę trzecią. Osoba trzecia uderzyła w twarz z pięści posła Krzysztofa Cieciórę. Potem szarpał go za krawat. Aktor został przewieziony na badania do szpitala ze względu za złe samopoczucie. Posłowie nie odnieśli widocznych obrażeń, nie byli poddani hospitalizacji. Poseł Ciecióra oświadczył, że jest pijany, ale nie był badany.
Poseł PiS całe zajście opisał w platformie X. Do zdarzenia doszło w Hotelu Poselskim ok. godz. 22. Jak relacjonuje Dariusz Matecki, po serii oświadczeń poselskich udał się do sejmowego baru, aby zjeść kolację.
"Jem sobie spokojnie zupę, rozmawiając z posłami PiS i Konfederacji i nagle podchodzi do mnie z pełną agresją jakiś człowiek, krzycząc, że "Ziobro to c***!" I pyta, czy mam coś przeciwko. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że jak najbardziej mam coś przeciwko. Uderzył mnie, a następnie drugiego posła PiS" — przekazał Matecki. Na miejscu od razu interweniowała Straż Marszałkowska, wezwano także policję, która informację o zdarzeniu dostała przed godz. 23. — Doszło do naruszenia nietykalności cielesnej, jedna osoba została zatrzymana — poinformował Interię sierż. szt. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz