Nowa praca Andrzeja Dudy. W PiS zaskoczenie. "Śmierdzi to na kilometr"
Politycy Prawa i Sprawiedliwości są zaskoczeni nową pracą Andrzeja Dudy. - Niestety, śmierdzi to na kilometr - stwierdził jeden z nich w rozmowie z Onetem. Rozmówcy portalu podkreślają również, że były prezydent "spalił mosty" w PiS.
Nowa praca Andrzeja Dudy. W PiS zaskoczenie
W tym tygodniu media obiegła informacja, że Andrzej Duda został członkiem rady nadzorczej ZEN.COM. To fintech nazywany "polskim Revolutem", który został założony w 2018 roku w Rzeszowie. Jak ujawnia Onet, politycy Prawa i Sprawiedliwości są zaskoczeni nowym zajęciem byłego prezydenta. - Być może nie byłoby to aż takie dziwne, gdyby nie to, że Duda zaledwie dwa i pół miesiąca temu opuścił Pałac Prezydencki. Chwilę wcześniej zabrał właściciela tej firmy w podróż zagraniczną i niestety, śmierdzi to na kilometr, bo wygląda jak wykorzystywanie urzędu do prywatnych celów. Gdyby odczekał kilka miesięcy, może rok, nie waliłoby to tak po oczach - stwierdziła osoba z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego.
Duda nie ma wpływów w PiS? "Spalił mosty"
Zdaniem polityków PiS nowa praca oznacza, iż Duda pogodził się z faktem, że trudno będzie mu wrócić do działalności politycznej. - A zarabiać trzeba. Duda ma duże koszty, bo choć nie zarabiał mało w trakcie prezydentury i prawie nic nie wydawał, ma niemały kredyt na dom w Krakowie. Jego prezydencka emerytura to niecałe 14 tys. zł plus środki na biuro, ale to nie są kokosy - powiedział Onetowi jeden z parlamentarzystów. Jak dodał, były prezydent nie ma praktycznie już żadnych wpływów w PiS. - Został całkowicie odcięty. Spalił mosty wypowiedziami o prezesie, że ten jest stary i już powinien dać sobie spokój z polityką. Trudno poważnie traktować wypowiedzi człowieka, który Jarosławowi Kaczyńskiemu zawdzięcza praktycznie całą swoją polityczną karierę - podkreślił rozmówca portalu.
Duda ostro o Kaczyńskim. "Mam poważne wątpliwości"
W sierpniu Andrzej Duda udzielił wywiadu Żurnaliście. Podczas rozmowy został zapytany o to, "dlaczego PiS przegrał wybory" i "dlaczego nikt nie chciał stworzyć z nimi rządu". - Może ktoś już nie przystaje do wymagań rzeczywistości w tej chwil. Może potrzebne są zmiany. Może są potrzebne zmiany pokoleniowe. Może ktoś patrzy za bardzo skostniałymi oczami na otaczającą nas rzeczywistość? Może za duży bagaż PRL-u dźwiga cały czas na sobie? - odpowiedział były prezydent. - Czy rzeczywiście jest tak, że ludzie prawie 80-letni powinni decydować o wszystkim i o losach Polski? No ja mam poważne wątpliwości - stwierdził były prezydent.
Czytaj także: Ważne państwa są gotowe poprzeć Szymona Hołownię. "Szanse znacząco wzrosły".
gazeta
Żona byłego prezydenta Agata Kornhauser-Duda ma nową pracę. Będzie doradzać Glapińskiemu
Agata Kornhauser-Duda, żona byłego prezydenta Andrzeja Dudy dostała pracę w Narodowym Banku Polskim - wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarł TVN24. Grono doradców NBP zasili też Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Dudy.
Z nieoficjalnych informacji dziennikarzy TVN24 wynika, że Agata Kornhauser-Duda dostała pracę w banku centralnym. Ma tam pełnić rolę doradczyni prezesa NBP Adama Glapińskiego.
O kwestię zatrudnienia żony byłego prezydenta zapytaliśmy biuro prasowe NBP, ale do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zanim została Pierwszą Damą, Agata Kornhauser-Duda pracowała w latach 1998-2015 jako nauczycielka języka niemieckiego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie.
Jak informowaliśmy w poniedziałek, Andrzej Duda od października jest członkiem rady nadzorczej Zen.com, firmy z branży finansowej. "Wierzę, że razem możemy jeszcze więcej i jeszcze lepiej" - napisał w mediach społecznościowych były prezydent. Biuro prasowe Zen.com w odpowiedzi na pytania tvn24.pl przekazało, że rola "pana prezydenta ma charakter instytucjonalny i apolityczny". Wynagrodzenie nie zostało ujawnione.
Nie tylko żona prezydenta
Ponadto, jak udało się ustalić dziennikarzowi TVN24 Konradowi Piaseckiemu, Andrzej Dera również obejmie funkcję w Narodowym Banku Centralnym. Ma on zostać doradcą departamentu prawnego.
Wcześniej Dera był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz