Ostry wpis premiera Tuska. "To działanie na szkodę Polski" [RELACJA NA ŻYWO]
Szef rządu opublikował wpis, w którym zwraca uwagę na rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy. "W dzisiejszej sytuacji to działanie na szkodę państwa polskiego, wymierzone wprost w bezpieczeństwo Ojczyzny i obywateli" — napisał Donald Tusk. W środę wieczorem Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem na temat naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. O kulisach rozmowy opowiadali współpracownicy głowy państwa: Marcin Przydacz i Rafał Leśkiewicz. Obaj przekazali, że prezydent USA potwierdził jedność sojuszniczą. Nie dowiedzieliśmy się jednak nic o deklaracjach Donalda Trumpa na temat Rosji i Władimira Putina.
Najważniejsze informacje:
Na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Kanał obserwujący ruch lotnictwa wojskowego informuje, że wzdłuż wschodniej granicy Polski zaczął operować samolot, który prowadzi misję wywiadowczą.
Premier Donald Tusk w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku
Premier Donald Tusk w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku
- Chcę wam też przekazać słowa najszczerszych gratulacji od premierów, prezydentów europejskich, z którymi wczoraj rozmawiałem. Oni wszyscy mają świadomość, że wasze działania, i działania waszych kolegów, w tym przypadku z Holandii, generalnie współpraca sojusznicza ma znaczenie nie tylko dla Polski. Prosili mnie, żeby przekazać wam wyrazy uznania i podziękowania - dodał premier. Czytaj więcej na ten temat.
Premier Donald Tusk przemawia w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. - Na pewno nie dziwicie się, że jesteście w zainteresowaniu wszystkich Polek i Polaków, po zdarzeniach zeszłej nocy. To, co się zdarzyło, mam nadzieję, że to wielka narodowa lekcja na temat tego, jakie olbrzymie znaczenie ma fakt, że mamy was: pilotów, żołnierzy, oficerów, którzy strzegą polskiego nieba. I że nie są to już ćwiczenia, pokazy, manewry, tylko bezpośrednia akcja w powietrzu, która ma na celu ochronę ojczyzny i bezpieczeństwa obywateli. Jesteście dzisiaj bohaterami - mówi.
Jak przekazał minister Kierwiński, na radarach odnotowano 19 dronów, z czego 16 zostało odnalezionych. Wciąż trwają poszukiwania pozostałych trzech.
Szef MSWiA Marcin Kierwiński o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony:
Rzecznik prezydenta Nawrockiego również został zapytany, czy w czasie rozmowy prezydentów padły jasne deklaracje na temat Rosji i Putina. - Oczywiście, że prezydent Trump podzielił się opinią na temat tego, co się wydarzyło w Polsce. (...) Ta rozmowa była bardzo dobra - odpowiedział Rafał Leśkiewicz, nie podając więcej szczegółów.
- Prezydent Nawrocki usłyszał przede wszystkim zapewnienie wsparcia USA w budowie bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO. To były bardzo poważne dyplomatyczne słowa z ust Donalda Trumpa. Potwierdził sojusznicze wsparcie, potwierdził utrzymanie kontyngentu amerykańskiego w Polsce. Rozmowa była bardzo dobra - przekazał na antenie RMF FM rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz.
Pytany, czy w trakcie rozmowy prezydentów Donald Trump potępił działania Władimira Putina, Marcin Przydacz powiedział, że rozmowa była prowadzona w trybie niejawnym, a więc nie może zdradzać jej szczegółów.
Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP, w Wirtualnej Polsce mówił o wczorajszej rozmowie prezydenta Nawrockiego z prezydentem Trumpem. Jak przekazał, rozmowa była długa, a prezydent USA potwierdził jedność sojuszniczą. - Bardzo komplementował decyzję po stronie polskiej armii - dodał Przydacz. Donald Trump miał wyrazić opinię, że "jeżeli coś wlatuje na terytorium Polski, i jest to wrogi obiekt, należy to zestrzelić".
Informację, dołączając mapę, potwierdziło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych:
Na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych od 10 września do 9 grudnia obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski wzdłuż granic Polski z Białorusią oraz Ukrainą - przekazała w komunikacie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP).
W komunikacie zaznaczono, że po koordynacji z Dyżurną Służbą Operacyjną Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego (DSO COP-DKP) pod numerem tel. 261 828 202, dopuszczone mogą być loty lotnictwa państwowego i lotniczego pogotowia ratunkowego oraz loty wykonywane w celu udzielania pomocy w przypadkach zagrożenia życia lub zdrowia ludzi lub zwierząt, „w tym w szczególności w czasie wystąpienia klęsk żywiołowych, katastrof, zagrożeń ekologicznych lub sytuacji awaryjnych”. Ponadto mogą być też dopuszczone loty związane z ochrona i kontrolą infrastruktury krytycznej.
PAŻP podkreśliła, że wlot statków powietrznych, niespełniających kryteriów wyłączenia, w aktywną strefę jest naruszeniem przepisów Prawa Lotniczego.
Były dowódca amerykańskich sił lądowych w Europie gen. Ben Hodges nie ma wątpliwości, że wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną nie było wypadkiem, a "sondowaniem ze strony Rosjan". W rozmowie z Wirtualną Polską wojskowy ocenia, że NATO "wciąż nie jest przygotowane na rosyjskie drony lub pociski wlatujące do swojej przestrzeni powietrznej".
Premier Donald Tusk odwiedzi dziś 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku (woj. łódzkie).
"Rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy i dezinformacji w dzisiejszej sytuacji to działanie na szkodę państwa polskiego, wymierzone wprost w bezpieczeństwo Ojczyzny i obywateli. Głupota, a tym bardziej polityczne poglądy, nie powinny być traktowane jako okoliczność łagodząca" - pisze premier Donald Tusk.
— Jesteśmy zmęczeni i wystraszeni. Jak inaczej mielibyśmy się czuć. Dorobek całego życia został zniszczony. I człowiek cudem uciekł przed śmiercią — mówią Onetowi Alicja i Tomasz Wesołowscy. To w ich dom w Wyrykach uderzył we wtorek nad ranem rosyjski dron.
Rosja przekroczyła jasną czerwoną linię, bo atak na jednego członka NATO jest atakiem na wszystkich - powiedziała PAP kongresmenka Demokratów Marcy Kaptur.
- Jako liderka Kongresu ds. Europy Wschodniej, traktuję poważnie wszelkie zagrożenia w tym regionie - powiedziała Kaptur, współzałożycielka polsko-amerykańskiej grupy parlamentarnej (Poland Caucus) w Kongresie. - Solidaryzuję się z narodem polskim i ukraińskim i wykorzystam wszelkie dostępne mi środki, aby nakłonić waszyngtoński aparat obronny do poważnego potraktowania tego naruszenia suwerennego terytorium Polski. Wzywam moich republikańskich kolegów i administrację Trumpa do podjęcia podobnych działań - dodała.
Sekretarz japońskiego rządu Yoshimasa Hayashi wyraził w czwartek „głębokie zaniepokojenie” lotem rosyjskich dronów nad Polską. Rzecznik przestrzegł, że może to doprowadzić do dalszej eskalacji sytuacji w regionie w związku z trwającą wojną w Ukrainie - podaje PAP.
Prezydent Karol Nawrocki zwołał na dziś na godz. 17. Radę Bezpieczeństwa Narodowego, której tematem będzie naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.
Głos w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej zabierze także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. To w Sejmie o godz. 14.15.
Prezydent RP Karol Nawrocki złoży natomiast wizytę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Wypowiedź prezydenta zaplanowana jest na godzinę 11.
Premier Donald Tusk odwiedzi dziś 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku (woj. łódzkie). Ok. godz. 8.30 zaplanowano wystąpienie szefa rządu.
To był pierwszy przypadek, gdy państwo członkowskie NATO zestrzeliło rosyjski dron bojowy. Doszło do ataku 19 dronami (nie ma informacji, żeby były wyposażone w głowice bojowe), częściowo przyleciały ze strony Białorusi. Oba te fakty bezdyskusyjnie wskazują na świadomą decyzję Rosji o zaatakowaniu Polski. Rosja musiała mieć świadomość, że mogą być ofiary (zniszczono jeden dom, ale obyło się bez ofiar). Czy więc mamy do czynienia z agresją? - zastanawia się Sławomir Sierakowski. Czytaj całość w Onecie.
Wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski przynajmniej na chwilę zamroziło narastający od tygodni konflikt prezydenta z rządem. Z kilku źródeł w otoczeniu premiera Donalda Tuska słyszymy, że jego dwa spotkania z Karolem Nawrockim, które odbyły się nocą i nad ranem były "niezwykle merytoryczne i koncyliacyjne". Z informacji Onetu wynika również, że obydwa ośrodki władzy umówiły się na koordynację komunikacji w tej sprawie.
Gen. Wiesław Kukuła zareagował na deklarację wysłania przez Czechów trzech śmigłowców. "Jedni z najlepszych na świecie pilotów i jedne z najlepszych śmigłowców SOF znów jako pierwsi u nas. Tym razem do jeszcze trudniejszych zadań!" - czytamy we wpisie.
Przywódca Rosji Władimir Putin szuka słabości, a my nie powinniśmy mu ich okazywać — powiedział w środę w rozmowie z BBC były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. Jego zdaniem naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję było "prawie na pewno" celowym atakiem. Czytaj więcej w Onecie.
To, co się stało, to otwarte wyzwanie rzucone Zachodowi i osobiście Trumpowi. Reakcja NATO musiałaby być asymetryczna, by zatrzymać eskalację. Inaczej Rosjanie uznają, że mogą robić takie prowokacje regularnie. Na przykład codziennie wypuszczać do Polski 10 dronów — mówi w rozmowie z Onetem Petro Ołeszczuk, politolog, wykładowca Uniwersytetu Narodowego im. Tarasa Szewczenki. Czytaj więcej!
Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła potwierdził, że Białoruś faktycznie informowała, że może dojść do naruszenia przestrzeni powietrznej Polski. — Przygotowywaliśmy się na najgorszy wariant — zaznaczył wojskowy w rozmowie z TVN24. Czytaj całość w Onecie.
Co najmniej kilkanaście rosyjskich dronów wleciało w nocy z wtorku na środę na terytorium Polski. Sprawdziliśmy, jaki zasięg mają najpopularniejsze Shahedy-136 oraz tanie drony-wabiki typu Gerbera. Okazuje się, że oba modele wystrzelone z terenów kontrolowanych przez Moskwę mogą z łatwością dolecieć do naszej przestrzeni powietrznej.
— Rosyjskie drony wlatywały w naszą przestrzeń z dużą częstotliwością. Zakładaliśmy, że każdy z nich może być uzbrojony. Nasze i sojusznicze myśliwce całą noc latały, tankowały, wracały. To była normalna walka powietrzna nad Polską — mówi świadek wydarzeń, który obserwował atak rosyjskich dronów na nasz kraj w centrum dowodzenia dowództwa operacyjnego, które koordynowało działania wojska. Ostatni rosyjski dron został zestrzelony o godz. 6.39. — Do godz. 7.00 nie było jednak wiadomo, czy na naszym niebie coś jeszcze się nie pojawi — mówi informator Onetu. Czytaj więcej!
Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał z Donaldem Trumpem o sytuacji w Polsce. "Omówiliśmy niepokojące wydarzenia związane z agresją Rosji na Ukrainę, zwłaszcza po inwazjach rosyjskich dronów na Polskę" - napisał Macron.
Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła potwierdził, że Białoruś faktycznie informowała, że może dojść do naruszenia przestrzeni powietrznej Polski. — Przygotowywaliśmy się na najgorszy wariant — zaznaczył wojskowy w rozmowie z TVN24. Czytaj więcej!
Czeskie ministerstwo obrony zadeklarowało pomoc dla Polski. Czesi chcą wysłać do Polski trzy śmigłowce Mi-171Š, aby pomóc polskiej armii chronić kraj przed dronami na niskich wysokościach.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w środę, że otrzymał informację od ministra obrony Szwecji o pilnym wysłaniu kolejnego wsparcia do Polski, w tym środków obrony przeciwlotniczej i samolotów.
— Polska nie może sobie pozwolić na to, żeby jakieś inne państwo, nawet jeśli to jest tak agresywne państwo, jak Rosja, mogło sobie poczynać na naszym terytorium i w tym sensie decyzja została przyjęta nie tylko z pełnym zrozumieniem, ale także z uznaniem: tak należy strącać obiekty, które próbują wlatywać z niecnymi celami na teren Polski — stwierdził Marcin Przydacz.
— Pan prezydent usłyszał twarde zapewnienia strony amerykańskiej co do solidarności sojuszniczej, ale przede wszystkim bardzo silną pochwałę zdolności polskich żołnierzy — powiedział na antenie telewizji wPolsce24 Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP. — To, że wojska sojusznicze były w stanie reagować pilnie, także strącając drony, zrobiło pozytywne wrażenie na naszych sojuszniczych, bo jak mówi stara zasada: jeśli chcesz wsparcia sojuszniczego, najpierw musisz bronić swoich interesów także i samodzielnie, mieć ku temu zdolności — dodał.
— Wstałem o 4 rano. Nic wtedy nie widziałem. O godz. 8:30 sąsiad do mnie zadzwonił, że chyba samolot się u mnie rozbił na polu. Zadzwoniłem od razu na 112 i zgłosiłem to. Następnie poszedłem na pole i leżał dron — opisał w rozmowie z Onetem pan Krzysztof, mieszkaniec miejscowości Wohyń, który odnalazł jednego z rosyjskich dronów po ich wtargnięciu na terytorium Polski.
Na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych od 10 września 2025 r. o godz. 22 do 9 grudnia 2025 r. o godz. 21:59 na całej wschodniej granicy Polski obowiązywać będzie strefa ograniczonych lotów, oznaczona jako EP R129 - poinformowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
Jej wprowadzenie oznacza:
Całodobowy zakaz lotu cywilnych bezzałogowych statków powietrznych (dronów);
Od zachodu do wschodu słońca (w nocy) latać będą w niej mogły wyłącznie samoloty wojskowe;
Od wschodu do zachodu słońca (w dzień) po złożeniu planu lotu latać będą mogły w niej samoloty cywilne wyposażone w transponder pracujący w trybie A i C lub S, utrzymujące ciągły nasłuch łączności fonicznej powietrze-ziemia z wieżą kontroli lotów.
"Rozmawiałem właśnie z premierem Polski i sekretarzem generalnym NATO po wtargnięciu kilku rosyjskich dronów do polskiej przestrzeni powietrznej. Te wtargnięcia są niedopuszczalne i stanowią kolejny dowód na eskalację działań Rosji. Potwierdziłem pełne poparcie Francji dla Polski i podkreśliłem naszą gotowość do dalszego wspierania wzmocnienia polskiej obrony powietrznej i bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Francji Emmanuel Macron. x.com
W środę wieczorem hałas przypominający eksplozję przestraszył mieszkańców Łotwy. Armia wydała uspokajający komunikat: doszło do niskiego przelotu sojuszniczych myśliwców. Według wstępnych ustaleń to najprawdopodobniej belgijskie F-16.
Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka przekazała, że według najnowszych informacji znaleziony został kolejny dron we wsi Smyków (woj. świętokrzyskie).
Republikański kongresmen Joe Wilson poinformował w środę, że zgłosił projekt ustawy przywracającej restrykcje handlowe na Rosję, pierwotnie nałożone przez Kongres na ZSRR w latach 70. XX wieku. Z kolei republikański senator Lindsey Graham ponownie opowiedział się za nałożeniem przez Kongres "miażdżących" sankcji na Rosję, nawiązujących do sankcji z czasów ZSRR.
Premier Belgii oświadczył, że incydent z rosyjskimi dronami nad Polską należy traktować jako poważną prowokację wobec całego NATO. — Siedem dronów, to nie przypadek, to wyraźny sygnał i akt agresji — ocenił Bart De Wever. — Musimy doprowadzić do tego, by Putin został sparaliżowany przez możliwie najsurowsze sankcje. Uczynić go kulawym. Dziewiętnasty pakiet jest gotowy. Czas, byśmy wspólnie go wprowadzili — dodał.
— Reakcja naszych sojuszników z NATO jest jednoznaczna. Do Polski w ciągu kolejnych dni i tygodni będzie napływał sprzęt, który wzmocni polską obronę powietrzną — stwierdził wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.
Dopytywany o godzinę ostrzeżenia generał Wiesław Kukuła opisał, że informacje z Białorusi przekazane były z "pomocnym wyprzedzeniem". - Zaskakujące było, że Białoruś, która eskaluje mocno sytuację na granicy lądowej, zdecydowała się na tego typu współpracę. - Ale nie odrzuciliśmy jej. Nasza odpowiedź była pozytywna, czyli przekazaliśmy Białorusi dane o obiektach kierujących się w ich stronę - opisał.
"Przed chwilą rozmawiałem telefonicznie z Prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, do którego doszło dziś w nocy. Rozmowa wpisuje się w szereg konsultacji prowadzonych przeze mnie z naszymi sojusznikami. Dzisiejsze rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą" - poinformował prezydent Karol Nawrocki.
Generał Keith Kellogg, specjalny wysłannik Donalda Trumpa do spraw Rosji i Ukrainy, odwiedzi w tym tygodniu Polskę, a następnie uda się na Ukrainę — poinformowała stacja CNN, powołując się swoje na źródło w amerykańskiej administracji.
"Ubiegłej nocy 19 razy polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony wyprodukowane w Rosji. Według naszych ocen nie zboczyły one z kursu, ale zostały celowo nakierowane. Polska, UE i NATO nie dadzą się zastraszyć. Nadal będziemy wspierać dzielnych mieszkańców Ukrainy. Czas, aby rosyjscy przywódcy zrozumieli, że próba odbudowy ostatniego imperium Europy jest skazana na niepowodzenie" - napisał Radosław Sikorski.
— Rozmawialiśmy kilkukrotnie z prezydentem o działaniach, które należy podjąć w rozmowach z naszymi sojusznikami. (...) Rozmowy prowadzą Karol Nawrocki, Donald Tusk, Radosław Sikorski. Każdy z nas ma zadania do wykonania. (...) Od USA oczekujemy jasnego stanowiska (...), że determinacja prezydenta Trumpa do bronienia każdego skrawka terytorium tak wiernego sojusznika zostanie potwierdzona — zaznaczył szef MON.
— Władimir Putin pokazuje dziś znowu prawdziwe intencje. (...) Strategia Rosji nie zmienia się nigdy. Mogą zmieniać hasła, ale nie zmienia się niszczenie cywilizacji zachodu i naszych wartości. (...) Każda taka eskalacja sprawia, że jesteśmy bardziej zjednoczeni. Dzisiejszy dzień jest wyrazem nie tylko wsparcia, ale konkretnych działań — powiedział w "Kropce nad i" minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef Sztabu Generalnego Wiesław Kukuła potwierdził, że Białoruś faktycznie przekazała informacje, że może dojść do wlecenia do Polski dronów. — Przygotowywaliśmy się na najgorszy wariant — podkreślił wojskowy w rozmowie z TVN24.
— Ten dzień jest przełomem. To koniec złudzeń co do Władimria Putina — oświadczył w TVN24 minister-członek rady ministrów Tomasz Siemoniak.
Rzeczniczka MSWiA poinformowała, że łącznie w Polsce znalezionych zostało 15 szczątków dronów.
— Z punktu widzenia państwa nie ma nic ważniejszego od życia obywateli. (...) Ponadto, na Ukrainie celem jest, aby dron nie uderzył w miejsce docelowe. My nie prowadzimy wojny, dla nas priorytetem jest życie obywateli — podkreślił wiceszef MON.
— Nasz system obronny zadziałał. Możemy być wdzięczni polskim żołnierzom i NATO — podkreślił na antenie Polsat News wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.
— Musimy przestawić nasze myślenie, wchodzić w nowe rozwiązania, nowe technologie. Pan prezydent zaproponował ustawę na temat przełomowych technologii. To jest niezwykle ważne, żeby wdrażać najbardziej innowacyjne rozwiązania. Jak patrzymy na Ukrainę, to ta wojna rozgrywa się w powietrzu, ale nie są to samoloty — stwierdził szef KPRP. — Zgodna narodowa nie oznacza jednomyślności, to jest oczywiste — dodał.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego odbędzie się w czwartek o godz. 17:30. (...) Chodzi o to, żeby wszystkie środowiska w Sejmie miały możliwie pełną informację tego, co się wydarzyło, co trzeba robić dalej - podkreślił Zbigniew Bogucki.
Kolejny dron został znaleziony we wsi Bychawka Trzecia (woj. lubelskie) - donosi serwis Lublin112 Dron został znaleziony na posesji dopiero wieczorem, bo wcześniej nikogo nie było w domu.
- Nie możemy stracić ani jednego dnia. Nie możemy mieć embarga na krytyczne spojrzenia na sytuację. (...) Oczywiste jest, że wróg jest na wschodzie, ale nie możemy patrzeć na kwestię bezpieczeństwa jako czego wyodrębnionego, niezwiązanego z państwem. Jedność w kraju jest nam potrzebna ze względu na wiarygodność informacji, ale także kontaktów z sojusznikami - zaznaczył szef Kancelarii Prezydenta.
— Trwa rozmowa Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem. Na pewno więcej będziemy mogli powiedzieć po niej — stwierdził szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, pytany w "Gościu Wydarzeń" Polsat News o enigmatyczny wpis amerykańskiego przywódcy w mediach społecznościowych.
Tak prezentuje się obecnie mapa ukazująca miejsce odnalezienia rosyjskich dronów.
— Przywódca Rosji Władimir Putin szuka słabości, a my nie powinniśmy mu ich okazywać — ocenił w rozmowie z BBC były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. Jego zdaniem naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję było "prawie na pewno" celowym atakiem. — Powinniśmy oprzytomnieć, jeśli ktokolwiek z nas wciąż łudzi się, że ten konflikt między Rosją a Ukrainą nie powinien interesować Zachodu — powiedział dyplomata.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński w środę podpisał rozporządzenie w sprawie czasowego zawieszenia ruchu granicznego na przejściach z Białorusią. Zamknięcie przejść granicznych zacznie obowiązywać od północy 12 września do odwołania — przekazał resort.
"Dzisiejsze wydarzenia są poważne, ale sytuacja jest pod kontrolą państwa polskiego. W miejscach, gdzie doszło do zneutralizowania dronów, od wczesnych godzin pracują nasze instytucje. Pozostaję w stałym kontakcie z Prokuratorem Krajowym, który na miejscu koordynuje intensywne działania prokuratorów prokuratury wojskowej, wspartych przez prokuratorów prokuratury cywilnej. Prowadzone są czynności oględzin i zabezpieczane są wszystkie ślady zdarzeń we współpracy ze służbami" - czytamy w oświadczeniu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Waldemara Żurka.
Służby odnalazły szczątki kolejnego drona. Maszyna spadła w miejscowości Sobótka w powicie opatowskim (woj. świętokrzyskie) - donosi RMF FM.
"W moich dzisiejszych rozmowach z Emmanuelem Macronem, Keirem Starmerem, Giorgią Meloni, Friedrichem Merzem, Dickiem Schoofem i sekretarzem generalnym NATO przyjąłem nie tylko wyrazy solidarności z Polską, ale przede wszystkim propozycje konkretnego wsparcia obrony powietrznej naszego kraju" - poinformował Donald Tusk.
Miejsce, w którym spadł dron w Nowym Mieście nad Pilicą (woj. mazowieckie) to teren jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) - przekazało RMF FM.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w mediach społecznościowych, że rozmawiał z ministrami obrony Wielkiej Brytanii, Szwecji, Niemiec, Włoch, Finlandii, Słowacji, Czech, Litwy, Łotwy i Ukrainy. "Wszyscy zapewnili mnie o wsparciu dla naszych zdecydowanych działań. Pozostajemy w kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte i pozostałymi sojusznikami" - podkreślił minister.
Potrzebujemy więcej środków ochrony naszej przestrzeni powietrznej; docenilibyśmy też zwiększenie presji na agresora, Rosję - powiedział wicepremier Radosław Sikorski w wywiadzie dla CNN. Sikorski ocenił też, że Władimir Putin kpi z wysiłków Donalda Trumpa na rzecz pokoju.
Polskie służby znalazły kolejnego drona na Mazowszu, na terenie gminy Korytnica - przekazała rzeczniczka prasowa MSWiA Karolina Gałecka. Do godz. 17.30 łącznie znaleziono 12 dronów.
"Całkowicie zgadzam się z opinią prezydenta Donalda Trumpa w reakcji na wielogodzinne, absurdalne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję poprzez użycie wielu dronów. Panie prezydencie, Kongres jest z panem. Jesteśmy gotowi uchwalić ustawę zezwalającą na druzgocące nowe sankcje i cła, które mogą zostać zastosowane według pana uznania. Naszym celem jest wzmocnienie pana w radzeniu sobie z tym narastającym zagrożeniem. Ma pan również rację, nalegając, aby Europa poszła w pana ślady i nałożyła cła na kraje takie jak Chiny i Indie, które kupują tanią rosyjską ropę, a dochody z niej napędzają machinę wojenną Putina. Do Europy: Mam nadzieję, że rozumiecie, że Republikanie i Demokraci w Kongresie współpracują z prezydentem Trumpem nad nowymi pomysłami – takimi jak cła – aby zakończyć tę wojnę. Mam również nadzieję, że nas obserwujecie" - napisał na portalu X republikański senator Lindsey Graham.
"Za chwilę kolejne rozmowy Donalda Tuska z kanclerzem Niemiec i premierem Holandii" - poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka.
Najbardziej prawdopodobne jest to, że do bezpośredniej konfrontacji między NATO a Rosją może dojść wówczas, jeśli coś zdarzy się na Morzu Bałtyckim lub na wodach północnego Atlantyku – ocenił w środę w rozmowie ze stacją Sky News Michael Clarke, brytyjski analityk ds. wojskowości.
Węgry wyrażają pełną solidarność z Polską w związku z wtargnięciem dronów, które w nocy naruszyły polską przestrzeń powietrzną - przekazał w serwisie X premier Węgier Viktor Orban. Podczas posiedzenia rządu dodał, że Polacy mogą liczyć na jego kraj.
"Co z Rosją, która narusza polską przestrzeń powietrzną dronami? Zaczynamy!" — czytamy we wpisie prezydenta USA Donalda Trumpa.
Co z Rosją, która narusza polską przestrzeń powietrzną dronami? Zaczynamy! - napisał w swoim serwisie społecznościowym Truth prezydent USA Donald Trump.
Drony, które wtargnęły do polskiej przestrzeni powietrznej, manewrowały i zmieniały kurs, co dowodzi, że nie był to efekt działania systemów walki radioelektronicznej (REB) w Ukrainie, lecz celowy rosyjski nalot testujący NATO - ocenił w środę ekspert wojskowy grupy "Informacyjny Sprzeciw" Ołeksandr Kowałenko.
— Jak manewry Zapad się skończą i sytuacja będzie robić się w miarę normalna i problemy wewnętrznej polityki będą dominować, będziemy świadkami powrotu do ról, które obaj panowie pełnią — stwierdził w Programie specjalnym Onetu Leszek Miller, pytany o zgodę prezydenta Karola Nawrockiego i premiera Donalda Tuska w obliczu zagrożenia z Rosji.
— Polska powinna dążyć do tego, żeby wszystkie zapisy paktu północnoatlantyckiego miały potwierdzenie. NATO nie jest papierowym tygrysem, a porozumieniem obronnym o olbrzymiej silne, które budzi respekt na świecie. Dopóki Polska jest w NATO, to możemy liczyć na naszych sojuszników. Nie sądzę, żeby komukolwiek przyszło do głowy, żeby napaść na Polskę — ocenił Leszek Miller.
Nalot rosyjskich dronów na Polskę sprawił, że najważniejsi polscy politycy, choć z różnych obozów, muszą zakopać topór wojenny. Ze wszystkich stron od razu pojawiły się apele o współpracę i zachowanie jedności. Szybko okazało się, że deklaracje to jedno, a czyny to zupełnie co innego.
— NATO to potężny instrument odstraszania. Wierzę, że Polska jest skuteczna w NATO. Nie sądzę, żeby ktoś chciał otwarcie i na pełną skalę zaatakować pakt północnoatlantycki — ocenił w Programie specjalnym Onetu były premier Leszek Miller.
Oznacza to, że dron spadł ok. 60 km od południowych rubieży Warszawy.
Przed godz. 17 Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że koordynuje działania procesowe w miejscu odnalezienia drona w Nowym Mieście nad Pilicą w województwie mazowieckim.
Zwróciłem się do brytyjskich sił zbrojnych z prośbą o rozważenie opcji wzmocnienia obrony powietrznej NATO nad Polską – oznajmił w środę minister obrony Wielkiej Brytanii John Healey podczas konferencji kończącej szczyt Grupy E5, w skład której wchodzą Polska, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy. Brytyjski minister zwrócił się do Polaków słowami: - Jako wasz sojusznik w NATO, będziemy was wspierać. Nasi polscy przyjaciele, (...) dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo waszemu narodowi.
Prokurator przekazała, że we wszystkich przypadkach były to elementy dronów Gerbera lub styropianowe. W żadnym przypadku nie wykryto jednak materiałów wybuchowych.
W miejscowości Wyryki-Wola możliwość przeprowadzenia oględzin została odłożona, gdyż obiekt uderzył w dom mieszkalny, zamieszkały. Na szczęście nie ma obrażeń, jedynie dom został uszkodzony. Dopiero teraz prokuratorzy przystępują do oględzin - przekazała rzeczniczka lubelskiej prokuratury Beata Syk-Jankowska. - W Wohyniu ujawniono styropianowego drona, nieustalonego typu, w Wielkim Łanie ujawniono dron typu Gerbera, w miejscowości Kolonia-Zabłocie również ujawniono najprawdopodobniej drona - opisała.
— Jesteśmy absolutnie niegotowi na ten konflikt. Polska przespała poprzednie 3,5 roku — stwierdził w programie "Graffiti" na antenie Polsat News Sławomir Mentzen. — W tym momencie, żeby postawić fabrykę amunicji, potrzeba dziewięciu lat, przez formalności. To jest śmieszne. Jest olbrzymi popyt na broń, amunicję na całym świecie i nasz kraj na ten popyt nie reaguje. Bo mamy albo państwowe firmy, albo firmy prywatne, które nie dostają wystarczającej liczby zamówień z polskiego wojska. Wydajemy pieniądze za granicą, wysyłamy do Stanów Zjednoczonych dziesiątki miliardów dolarów, a polskie firmy, które, chociażby produkują drony, mogłyby się teraz bardzo dynamicznie rozwijać, ale nie mogą, bo nie mają wystarczających zamówień — podkreślił.
Co najmniej kilkanaście rosyjskich dronów wleciało w nocy na terytorium Polski. Sprawdziliśmy, jaki zasięg mają najpopularniejsze Shahedy-136 oraz tanie drony-wabiki typu Gerbera. Okazuje się, że oba modele wystrzelone z terenów kontrolowanych przez Moskwę mogą z łatwością dolecieć do naszej przestrzeni powietrznej.
Szczątki dronów znaleziono w sumie w 10 miejscowościach w Polsce. Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka przekazała, powołując się na dane polskiej policji, że są to:
Czosnówka,
Cześniki,
Krzywowierzba-Kolonia,
Mniszków,
Oleśno,
Wielki Łan,
Wohyń,
Wyhalew,
Wyryki,
Zabłocie-Kolonia.
"Mołdawia stanowczo potępia wczorajszy brutalny atak na Ukrainę i naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. My również doświadczyliśmy podobnych incydentów – to kolejny dowód na to, że Ukraina potrzebuje większego wsparcia, a my w Europie musimy inwestować w silniejszą obronę powietrzną" - podkreśliła prezydent Mołdawii Maia Sandu.
"Za chwilę rozpocznie się rozmowa premiera Donalda Tuska z prezydentami Wołodymyrem Zeleńskim, Emmanuelem Macronem, sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte oraz premierami Giorgią Meloni i Keirem Starmerem" - przekazał rzecznik rządu Adam Szłapka.
Białoruś od trzech lat intensywnie pracuje nad modernizacją i budową nowych obiektów wojskowych, w tym poligonów i baz, które odegrają kluczową rolę podczas rozpoczynających się rosyjsko-białoruskich ćwiczeń "Zapad-2025". Radio Wolna Europa ujawniło skalę przygotowań oraz możliwe zagrożenia dla regionu.
Źródła w kręgach NATO donoszą, że ok. godz. 10 rano dwa niezidentyfikowany obiekty naruszyły przestrzeń powietrzną Litwy - przekazał "Bild"
Premier Słowacji Robert Fico odniósł się w mediach społecznościowych do poważnego incydentu, jakim było naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Podkreślił, że jest to poważna sytuacja, która może mieć istotne konsekwencje zarówno dla Polski, jak i dla międzynarodowego ładu.
Donald Trump i Biały Dom śledzą doniesienia z Polski. Istnieją plany, że prezydent Trump będzie rozmawiał w środę z prezydentem Karolem Nawrockim - poinformował w rozmowie z agencją Reutera jeden z przedstawicieli Białego Domu.
Jak wiadomo stosunki z Białorusią nie są dobre. (...) Podjęliśmy decyzję o całkowitym zamknięciu granicy. Mam nadzieję, że prezydent Łukaszenka zrozumie, że miara się przebrała - stwierdził szef MSZ.
Putin drwi z pokojowych wysiłków prezydenta Trumpa. Po szczycie na Alasce mieliśmy zamiast zawieszenia broni intensyfikację rosyjskich ataków na Ukrainę. To, co się działo na polskim niebie jest odpryskiem tej wzmożonej ofensywy. (...) Spodziewam się, że prezydent Trump będzie chciał pokazać Polsce, że to, co mówił na temat bezpieczeństwa, będzie wsparte czynami - dodał Radosław Sikorski.
- Wrócimy do tego tematu. (...) Minister spraw zagranicznych Ukrainy poprosił o zestrzeliwanie obiektów nad Ukrainą. Pewnym ograniczeniem operacyjnym dla naszych pilotów jest troska naszych pilotów, żeby nikomu nic się nie stało na ziemi. Zaznaczam, że jest to prośba, żadne decyzje nie zapadły - stwierdził krótko szef MSZ, pytany o zestrzeliwanie dronów nad Ukrainą. - Uważam, że to co się stało, potwierdziło, że nasz system obrony przeciwlotniczej i system reagowania działa dobrze. Wszystkie procedury zadziałały, wszyscy zrobili to, co do nich należy. (...) To jest wróg, który okrutnie atakuje naszego sąsiada, więc nie będę ściemniał, że nie może być gorzej. Polska jednak się przygotowała i dzisiaj możemy powiedzieć, że Polska stanęła na wysokości zadania - dodał Radosław Sikorski.
Art. 4 NATO oznacza, że w sytuacji, gdy jeden z sojuszników czuje się zagrożony, dyskusja może być podniesiona na wyższy szczebel. Dzisiaj zebrała się Rada Północnoatlantycka na szczeblu ambasadorów, ale nie może być wykluczone, że głos zabiorą ministrowie. Wszyscy rozumieją, że to jest precedens, nie mieliśmy do tej pory takiego naruszenia przestrzeni UE i NATO. Tak tego nie zostawimy - podkreślił minister spraw zagranicznych.
Polska prosiła o konsultacje zgodne z art. 4 NATO. Taką instrukcję otrzymał ode mnie ambasador Jacek Najder. Przypominam, co się działo poprzednio, kiedy prosiła Turcja. Odpowiedzią Sojuszu było wysłanie dodatkowych Patriotów na teren Turcji. (...) Dzisiaj potrzebujemy ściany antydronowej, obrony przeciwlotniczej przeciwko rakietom manewrującym, ale także przeciwko nowym technikom używania dronów - zaznaczył Radosław Sikorski.
W przypadku 19 dronów jest raczej wykluczone, że był to przypadek. (...) Przyglądamy się, co robią sojusznicy, co zrobiła Turcja, gdy czuła się zagrożona, kiedy czuła się zagrożona w przypadku wojny domowej w Syrii - zaznaczył Radosław Sikorski.
Chargé d'affaires ambasady rosyjskiej powiedział, że to nie były rosyjskie drony. Jeżeli było to przyznanie się do winy, to postęp, ale wolelibyśmy, żeby Rosjanie nie przysyłali dronów - powiedział szef MSZ, pytany o stanowisko rosyjskiego MON.
To, czego dostarczyli zeszłej nocy Polacy, na większą, tragiczną skalę prawie każdej nocy doświadczają nasi sąsiedzi z Ukrainy. Pamiętajmy o tym, nie szerzmy dezinformacji - podkreślił minister.
Polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona. Nad Polskę nadleciały rosyjskie drony, które zostały zestrzelone. Nie mamy wątpliwości, że było to zdarzenie przypadkowe. (...) W akcji uczestniczyły siły polskie, holenderskie, włoskie i niemieckie za co sojusznikom dziękujemy - poinformował na konferencji minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
"Polski system obrony przeciwdronowej, skuteczny na Ukrainie, został wykluczony przez Ministerstwo Obrony z przetargu na obronę naszego nieba. Apeluję — zmieńmy to natychmiast — a zakup sfinansujmy z podatku bankowego!" - ocenił były premier Mateusz Morawiecki.
W czwartek rano odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Wiceprzewodnicząca amerykańskiej senackiej komisji spraw zagranicznych senator Jeanne Shaheen oceniła, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej jest "nie do przyjęcia". Zdaniem polityk jest to "skutek polityki appeasementu [zaspokojenia, łagodzenia] prezydenta Donalda Trumpa wobec Rosji".
"Naruszenie europejskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję jest nie do przyjęcia. Wyrażamy pełną solidarność z Polską, która zawsze może liczyć na Hiszpanię w obronie naszego wspólnego pokoju i bezpieczeństwa" – napisał premier hiszpanii Pedro Sanchez w serwisie X.
Sprawa naruszenia przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej w nocy z wtorku na środę jest testem dla relacji Waszyngtonu z Warszawą — uważają komentatorzy stacji CNN Portugal.
"Od pierwszych minut mamy do czynienia z wzmożoną aktywnością rosyjskiej dezinformacji. Odpowiedzialność za naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej ponosi Federacja Rosyjska" - zaznaczył rzecznik rządu Adam Szłapka.
Dron spadł także w Cześnikach (woj. lubelskie). - Jak walnęło, to psy zaczęły szczekać, aż ciarki przeszły - stwierdził w rozmowie z TVP Info jeden z mieszkańców. - Zabudowania, szkoła, były 200-300 metrów dalej - zwrócił uwagę kolejny.
Według wysokiego rangą urzędnika Białego Domu, cytowanego przez serwis Newsnation, prezydent Donald Trump został już poinformowany o incydencie.
W Wohyniu na Lubelszczyźnie także znaleziono drona. To jedno z najnowszych odkryć w woj. lubelskim, został znaleziony po godz. 8 przez rolnika. Służby prowadzą dochodzenie. - Jest trochę strach - przyznał jeden z mieszkańców. - Szczęśliwy wypadek, że nic się nie stało, nie uderzyło w dom. (...) Przestraszeni jesteśmy - dodał w rozmowie z TVP Info ojciec właściciela pola.
W Oleśnie (woj. warmińsko-mazurskie) fragment drona miał znaleźć rolnik. - Od razu pojawiła się informacja, że u nas pojawił się ten dron i zakłócić pracę - opisała jedna z mieszkanek. Wójt gminy przekazał, że zajęcia szkolne zostały odwołane. Służby mają także odwołać wszelkie imprezy masowe takie jak dożynki.
Wiceminister cyfryzacji Paweł Olszewski był pytany na konferencji także o stwierdzenie Białorusi, że miała ostrzec Polskę o dronach. - A wierzy pan w to, że Łukaszenka mógłby ostrzec Polskę przed czymkolwiek, co by Polsce zagrażało? To pytanie retoryczne - zareagował. - Przez Białoruś pierwszy raz w historii wleciały statki powietrzne, które wleciały nad Polskę. To nie jest przypadek. Dzisiaj chmara dronów, a niektóre leciały w grupie, wleciała do Polski. Więc opowieść o tym, że ktoś powiedział nam na kilka minut przed wejściem do naszej strefy powietrznej, że te drony wlecą, jest włączeniem się przez Białoruś do dezinformacji - stwierdził wcześniej Krzysztof Gawkowski.
— Wszyscy sojusznicy są na bieżąco informowani o sytuacji w Polsce. To nie jest tak, że nie mamy wsparcia. Wszystkie państwa o pana prezydenta i pana premiera się odzywają. Jest bardzo dobra współpraca między Kancelarią Prezydenta i Kancelarią Premiera. Jesteśmy jak jedna pięść, to bardzo ważne, bo nasi wrogowie na pewno to obserwują — podkreślił minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Parlament Europejski przeprowadzi w czwartek rano w Strasburgu debatę na temat wtargnięcia rosyjskich dronów do Polski. O przeprowadzenie debaty w trybie pilnym zabiegali w środę europosłowie: PO - Andrzej Halicki oraz PiS - Patryk Jaki.
Prezydent Rumunii Nicusor Dan w środę ocenił, że naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony świadczy o agresywnej postawie Moskwy, która nie planuje podejmować wysiłków na rzecz pokoju. Polityk zaznaczył, że władze w Bukareszcie w pełni solidaryzują się z Warszawą, "sojusznikiem i partnerem strategicznym" Rumunii.
— To Rosja sprowadziła te drony do Polski. To Rosja przeprowadziła atak na Polskę. Polska ma pełne prawo do odpowiedzi. Polskie Państwo broni się w cyberprzestrzeni. To Rosja sprowadziła te drony do Polski. To Rosja przeprowadziła atak na Polskę — dodał.
— Ukraina nie wciąga Polski do wojny. Wszyscy, którzy twierdzą inaczej, kłamią. To jest kłamstwo, które od rana się powiela. Polskie wojsko jest doskonale przygotowane na takie ataki. To Rosja odpowiada za ten atak. Każda inna narracja jest nieprawdziwa — zaznaczył wicepremier.
— Zakończyliśmy chwilę temu specjalne spotkanie zespołu do spraw cyberbezpieczeństwa. Tam zetknęliśmy się z raportami, które powinny ujrzeć światło dzienne, bo wskazują, że Polska poddawana jest działaniom, których zadaniem jest szerzeniem dezinformacji. Ilość dezinformacji cały czas rośnie. Stoją za tym służby Rosji i Białorusi. Aktywność kont, które od tygodni obserwowaliśmy, od dzisiejszego poranka znacznie wzrosły. Pokazuje to, że dezinformacja jest bronią Federacji Rosyjskiej. Chcemy przed tym przestrzec — poinformował na konferencji minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Ok. godz. 11:30 czasu waszyngtońskiego (godz. 17:30 czasu polskiego) prezydent USA Donald Trump ma otrzymać raport wywiadowczy - poinformował dziennikarz RMF FM Paweł Żuchowski.
Władze Biełgorodu w europejskiej części Rosji zamknęły centra handlowe i placówki edukacyjne po zmasowanym ataku ukraińskich dronów. Uszkodzona została siedziba miejscowej administracji; dwie osoby doznały obrażeń - przekazała w środę administracja obwodu biełgorodzkiego.
"Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego" - potwierdził wcześniejsze doniesienia medialne rzecznik rządu Adam Szłapka.
"W obliczu zagrożenia mówią o współpracy, a jak przyjdzie co do czego, nie są w stanie z wyprzedzeniem poinformować głównej partii opozycyjnej o zmianie w harmonogramie dziennym pracy Sejmu. Dzisiaj jako parlamentarzyści od rana, jak co miesiąc uczestniczyliśmy w uroczystościach upamiętniających śmierć osób w katastrofie smoleńskiej i dlatego nie wszyscy zdążyliśmy na nagle zaplanowane wystąpienie Donalda Tuska na sali plenarnej. O wystąpieniu i zmianie w harmonogramie dowiedzieliśmy się z mediów i to tuż przed godziną 10 rano. Jedyne czego można się dopatrywać w naszej nieobecności na sali plenarnej to brak dobrej woli do współpracy ze strony rządu, nawet w tak wyjątkowej sytuacji, z jaką dzisiaj w nocy mieliśmy jako Polacy do czynienia" - napisał rzecznik PiS Rafał Bochenek, komentując nieobecność posłów ugrupowania podczas wystąpienia premiera w Sejmie.
"Jesteśmy z naszymi sojusznikami w obliczu naruszeń przestrzeni powietrznej i będziemy bronić każdego cala terytorium NATO" - napisał w środę na platformie X ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. To pierwszy oficjalny komentarz przedstawiciela Waszyngtonu na ten temat.
W miejscowości Wyryki-Wola jeden z rosyjskich dronów, które w nocy wtargnęły do Polski, spadł na dom mieszkalny. — Zapewniliśmy miejsce zastępcze, osoby te najbliższą noc spędzą w bibliotece. Zapewniliśmy też wsparcie psychologiczne — przekazał na konferencji wójt gminy Wyryki Bernard Błaszczuk.
Kolejnym miejscem, gdzie znaleziono szczątki drona, jest wieś Wielki Łan w powiecie włodawskim (woj. lubelskie). Informację potwierdziła prokuratura.
Onet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz