12.07.2025
Sikorski: „Antyimigrancka histeria
szkodzi Polsce”
„Nie ma przyzwolenia na nasilającą się kampanię rasizmu i napędzany przez nią antysemityzm (...) Historia Niemiec uczy nas, że nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi” – mówi Radosław Sikorski, szef MSZ, w apelu do Polaków.
Co się wydarzyło?
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wystąpił z apelem do Polek i Polaków. Sikorski poprosił o „opamiętanie” i powstrzymanie „antyimigranckiej histerii”, która rozgorzała na skutek działań środowisk skrajnie prawicowych w sieci.
Środowiska te, skupione m.in. wokół działacza narodowościowego Roberta Bąkiewicza, a także politycy Suwerennej Polski i PiS-u, od kilku miesięcy twierdzą, że Polskę zalewa fala nielegalnej migracji, bo Niemcy rzekomo dokonują masowego przerzutu nielegalnych migrantów.
To prowadzi do nasilenia antyimigranckich nastrojów w Polsce i stwarza ryzyko dla bezpieczeństwa przebywających w Polsce cudzoziemców. Do takiej sytuacji nawiązał w swoim wystąpieniu Sikorski.
„Lipiec 2025 roku, Zamość. Wobec spacerujących artystów z Hiszpanii, Indii, Senegalu, Serbii, uczestników odbywającego się od 22 lat festiwalu Eurofolk padają obelgi. A straż miejska otrzymuje zgłoszenia o najeździe uchodźców. Nie jest to jedyny taki przypadek w kraju” – mówi na nagraniu Sikorski.
„Mamy prawo do kontrolowania granic przez upoważnione służby. Mamy prawo wiedzieć, kto legalnie w Polsce przebywa. Ale nie ma przyzwolenia na nasilającą się kampanię rasizmu i napędzany przez nią antysemityzm” – mówi minister w nagraniu.
W swoim wystąpieniu Sikorski nawiązał też do ostatnich wypowiedzi europosła Grzegorz Brauna z Konfederacji Korony Polskiej, który w czwartek 10 lipca w rozmowie na antenie radia Wnet stwierdził, że „komory gazowe to fejk”.
Braun argumentował niezgodnie z ustaleniami historyków, że dokonywanie mordów rytualnych przez Żydów to fakt, który potwierdzają źródła historyczne, a „komory gazowe to fejk”.
„Moim obowiązkiem jako ministra spraw zagranicznych jest dbanie o wizerunek Polski. Na początku zawsze było słowo, potem słowo zamieniało się w czyn (...) Historia Niemiec uczy nas, że nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi. Nie wolno nam być obojętnymi” – mówił Sikorski.
„Ostrzegam: antyimigrancka histeria szkodzi Polsce. Budzi najgorsze demony. A negowowanie Holocaustu wyklucza nas spośród cywilizowanych narodów” – podkreślił szef MSZ.
„Jestem dumny z Polski, Polska zawsze była krajem gościnnym. Polacy i Polki są lepsi niż ci, którzy szczują na obcych i napędzają spiralę nienawiści. Apeluję o opamiętanie” – powiedział Radosław Sikorski.
Jaki jest kontekst?
Kwestionowanie istnienia komór gazowych to jeden z elementów negowania Holokaustu. Obejmuje twierdzenia, że naziści nie dokonali ludobójstwa, komory gazowe nigdy nie istniały, Holokaust wymyślili alianci w celu legitymizacji utworzenia państwa Izrael, albo że liczba ofiar Zagłady jest znacznie niższa niż 6 milionów.
W Polsce zaprzeczanie zbrodniom nazistowskim i komunistycznym karane jest grzywną lub pozbawieniem wolności do lat trzech (art. 55 Ustawy z dn. 18 grudnia 1998 r. o IPN). Zawiadomienie do prokuratury w sprawie czwartkowej wypowiedzi Grzegorza Brauna złożyła już Lewica.
Nasilenie nastrojów ksenofobicznych i antyimigranckich jest też efektem działalności tzw. obrońców granicy. Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami aktywizacji środowiska narodowców wokół tematu nielegalnej imigracji.
Zaczęło się od „patroli obywatelskich” działających w wielu miastach w Polsce, których celem była rzekomo obrona ludności cywilnej przez przemocą ze strony imigrantów. Z czasem inicjatywa ewoluowała w stronę samozwańczych kontroli granicy polsko-niemieckiej celem „powstrzymania nielegalnej imigracji do Polski”.
Obecnie w Polsce działają dwie grupy, które skupiają zainteresowanie osób obawiających się nielegalnej migracji. Jest to Ruch Obrony Granic założony przez byłego szefa Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza oraz wspomniane już Patrole Obywatelskie skupione wokół Rafała Podejmy.
Więcej o działalności tych środowisk przeczytasz w poniższych tekstach OKO.press:
Przeczytaj także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz