Suski ma nadzieję, że ta polska pisarka dostanie Nobla. Każdy ją zna, ale szanse są zerowe
Marek Suski chciałby, żeby to Maria Dąbrowska była polską kandydatką do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Propozycja posła PiS może być jednak nierealna z prostego powodu – wybitna pisarka zmarła w 1965 roku, a takie wyróżnienie komitet przyznaje za życia.
Marek Suski snuł rozważania o szansach Marii Dąbrowskiej na przyznanie literackiej nagrody Nobla podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury, dziedzictwa narodowego i środków przekazu. W trakcie obrad odbyło się pierwsze czytanie projektu uchwały ws. uhonorowania wybitnej pisarki w sześćdziesiątą rocznicę jej śmierci.
– To, że nie otrzymała Nagrody Nobla, jest dowodem, o czym mówiła pani poseł, że bardzo różnie są te nagrody przyznawane. Z całą pewnością Marii Dąbrowskiej taka nagroda się należała – stwierdził poseł PiS. – Może jeszcze się uda, nie jest ta nagroda już zakończona – dodał.
Marek Suski ma polską kandydatkę do Nagrody Nobla. Jest z tym duży problem
Problem jednak w tym, że nagroda Nobla od kilkudziesięciu lat przyznawana jest za życia. I na to zwrócił uwagę Krzysztof Mieszkowski, kulturoznawca i poseł KO. – To się nie uda – skomentował Mieszkowski.

Maria Dąbrowska zmarła 19 maja 1965 roku. Pisarka, eseistka i tłumaczka była pięciokrotnie nominowana do literackiej nagrody Nobla za tetralogię powieściową „Noce i dnie”.
Pierwszy raz była nominowana w 1939 roku. Po wojnie nominację otrzymała jeszcze cztery razy – w 1957, 1959, 1960 oraz 1965 roku. Dąbrowska nie kryła rozgoryczenia, że nie otrzymała tej prestiżowej nagrody.
„Z moimi głupimi nadziejami na ‚wyjście w świat’ klops kompletny. A więc moja twórczość okazała się światu niepotrzebna. To też nie jest łatwa do zniesienia porażka przed końcem życia. Wielkie ostateczne rozczarowanie co do siebie i mej twórczości. Klapa generalna. Czym teraz żyć?” – napisała w swoim dzienniku w 1958 roku.
Dr hab. Ewa Głębicka, autorka biografii Marii Dąbrowskiej nazwała pisarkę „mistrzynią plastycznego opisu”. Tak ją scharakteryzowała (za dzieje.pl):
„Dąbrowska ‚Nocami i Dniami’, które osiągnęły niezwykły sukces czytelniczy, weszła do kanonu literatury polskiej i już za życia stała się klasykiem. Niezależnie od walorów artystycznych dzieła, pisarka trafiła w oczekiwania społeczeństwa, które po długiej niewoli poszukiwało swoich korzeni i tożsamości i zapewne dlatego tak żywo zareagowało na autentyzm, jaki przebija z tej powieści, opartej zresztą na dziejach jej rodziny”.
Tym laureatom przyznano Nobla pośmiertnie
Zgodnie z regułą obowiązującą od 1974 roku laureatem Nagrody Nobla można zostać jedynie za życia. W 2011 roku odstąpiono jednak od tej zasady. Fundacja Noblowska zdecydowała wówczas, że Ralph Steinman, jeden z trzech nagrodzonych w dziedzinie medycyny, pozostanie laureatem, mimo że zmarł trzy dni przed ogłoszeniem werdyktu.
Od 1974 roku Nagrody Nobla nie przyznaje się pośmiertnie, o ile śmierć laureata nie nastąpi już po ogłoszeniu nazwisk kandydatów. W historii zdarzyły się natomiast inne przypadki – w 1996 roku William Vickrey zmarł kilka dni po ogłoszeniu nazwisk noblistów w dziedzinie ekonomii.
Dodajmy, że przed zmianą regulaminu kilka razy przyznano Nagrodę Nobla osobom zmarłym. W 1931 roku pośmiertnie został wyróżniony szwedzki poeta Erik Axel Karlfeldt, z kolei w 1961 roku komitet przyznał pokojowego Nobla szwedzkiemu dyplomacie Dagowi Hammarskjöldowi, który zginął w katastrofie lotniczej.
Zobacz także
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz