Braun "współpracuje z osobami ze środowisk prorosyjskich". Co robią służby?
29.10.2025
- Mam wrażenie, że Grzegorz Braun coraz bardziej otwarcie współpracuje z osobami ze środowisk prorosyjskich w Polsce - powiedziała w TOK FM analityczka Anna Mierzyńska specjalizująca się w zagrożeniach informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji w naszym kraju.
- 8 grudnia przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Pragi Południe ma ruszyć proces Grzegorza Brauna. Sprawa dotyczy m.in. zgaszenia przez europosła świec chanukowych w Sejmie. Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w grudniu 2023 roku;
- Braun działaniami prokuratury się nie przejmuje. Ostatnio wywołany przez polityka hejt doprowadził do odwołania - zaplanowanego we Wrześni - koncertu niemieckojęzycznych utworów urodzonego w tym mieście kompozytora Luisa Lewandowskiego;
- Analityczka Anna Mierzyńska oceniła w TOK FM, że ostatnie działania Brauna wpisują się w rosyjską dezinformację, a europoseł otwarcie współpracuje z prorosyjskimi postaciami.
Grzegorz Braun nie daje o sobie zapomnieć. To hejt wywołany przez europosła doprowadził do odwołania - zaplanowanego we Wrześni - koncertu niemieckojęzycznych utworów urodzonego w tym mieście kompozytora Luisa Lewandowskiego. Jak komentował w TOK FM były minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski, to "działanie na korzyść Rosji". Głos w tej sprawie zabrał również prymas Polski abp Wojciech Polak.
Jak mówiła w TOK FM Anna Mierzyńska, działalność Grzegorza Brauna wpisuje się w cele rosyjskich służb wobec naszego kraju. - Mam wrażenie, że Braun w ostatnich miesiącach, zwłaszcza po tym, kiedy pierwszy akt oskarżenia w jego sprawie trafił do sądu (...), nie tylko się radykalizuje w wypowiedziach, ale też coraz bardziej otwarcie współpracuje z osobami ze środowisk prorosyjskich w Polsce - stwierdziła związana z OKO.press analityczka specjalizująca się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji w Polsce.
Gościni Karoliny Lewickiej wskazała, że europoseł "w otwartych spotkaniach dla publiczności uczestniczy razem z Mateuszem Piskorskim, który jest oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji". Przypomnijmy, że śledczy zarzucają byłemu posłowi Samoobrony współpracę z rosyjskimi służbami wywiadowczymi i prowadzenie działań propagandowych na ich rzecz.
Mierzyńska dodała, że w trakcie kampanii wyborczej Brauna wspierał Bartosz Bekier, czyli założyciel i przywódca organizacji Falanga oraz redaktor naczelny portalu dezinformacyjnego. - Tam jest masa treści prorosyjskich i wprost rosyjskich - podkreśliła.
"Nie słychać, żeby służby podejmowały jakieś decyzje"
Na pytanie prowadzącej audycję Karoliny Lewickiej, czy służby "mają oko" na Grzegorza Brauna, Mierzyńska odpowiedziała, że pewnie tak jest, "bo trudno byłoby nie mieć". Zwróciła też uwagę na to, że "w Polsce jesteśmy w takiej sytuacji, że nigdy nie mieliśmy dużo śledztw dotyczących wpływów rosyjskich wobec polityków, poza Mateuszem Piskorskim".
Analityczka ma nadzieję, że "służby obserwują Brauna". - Myślę, że w polu zainteresowania służb są różne osoby, które się pojawiają wokół Grzegorza Brauna, zwłaszcza te ze środowisk prorosyjskich - oceniła. Ale jak dodała "nie słychać nic, żeby służby podejmowały jakieś decyzje czy wnioskowały do sądów, czy prokuratorów w sprawie Grzegorza Brauna i jego współtowarzyszy". Rzecz jasna poza sprawami, w których doszło już lub ma dojść do złożenia wniosków o uchylenie Braunowi immunitety, by mogły mu być postawione prokuratorskie zarzuty.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz