Donald Tusk: złe decyzje Europy zagrażają niepodległości Polski
— Polska niepodległość będzie zagrożona, gdyby się okazało, że w konsekwencji złych decyzji albo braku decyzji, np. ze strony Europy, Ukraina musiałaby skapitulować — powiedział premier Donald Tusk na szczycie w Brukseli. Jak stwierdził, wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich jest najlepszym wyjściem.
— W dzisiejszej sytuacji wsparcie dla Ukrainy, czyli de facto chronienie Ukrainy przed koniecznością kapitulacji, jest też staraniem się o to, żeby Rosja nie zyskała strategicznej przewagi również nad nami. Mówiąc tak najkrócej, Polska niepodległość będzie zagrożona, gdyby się okazało, że w konsekwencji złych decyzji albo braku decyzji, na przykład ze strony Europy, Ukraina musiałaby skapitulować — ostrzegł Tusk.
Uznał również, że zaciągnięcia przez UE długu na rzecz finansowania Ukrainy nie budzi entuzjazmu państw członkowskich. — Musimy szukać sposobu na wykorzystanie pożyczek reparacyjnych na bazie zasobów rosyjskich — dodał.
— Chciałbym, żeby to wreszcie dotarło do wszystkich, nie tylko do koleżanek i kolegów w Europie, ale też do wszystkich w Polsce, że kiedy mówimy o konieczności wsparcia Ukrainy tymi rosyjskimi środkami, to dlatego, że dobrze wiemy, że niepodległość Ukrainy odsuwa ryzyko agresji czy wojny od polskich granic, a upadek Ukrainy wskutek tej wojny oznaczałby bezpośrednie zagrożenie dla Polski. Patrzymy więc na to też, w jakimś sensie, egoistycznie — podkreślił premier.
Donald Tusk w Brukseli. "Albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro"
Premier Donald Tusk jest na unijnym szczycie w Brukseli. Przywódcy będą omawiać m.in. wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów. Mają zdecydować o dalszym wsparciu finansowym dla Ukrainy na lata 2026-2027. Według szacunków Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego Ukraina będzie potrzebowała w tym okresie ok. 137 mld euro.
Źródłem finansowania mogą być zamrożone rosyjskie aktywa, na to jednak nie chce się zgodzić Belgia. Wśród pozostałych tematów szczytu znalazły się: plany dotyczące kolejnego długoterminowego budżetu UE, inicjatywy mające na celu wzmocnienie konkurencyjności i zdolności obronnych, polityka migracyjna oraz sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Do sprawy premier Tusk odniósł się w porannej rozmowie z mediami. — Przed nami teraz prosty wybór. Albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro. Nie mówię tutaj tylko o Ukrainie, mówię o Europie. To jest decyzja, którą musimy podjąć. To jest tylko nasza decyzja. Myślę, że wszyscy przywódcy europejscy muszą stanąć na wysokości zadania. To wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć — powiedział do dziennikarzy.
Poniżej streszczenie artykułu:
- Donald Tusk ostrzegł, że niepodległość Polski jest zagrożona w przypadku kapitulacji Ukrainy, co może być wynikiem złych decyzji Europy.
- Podkreślił, że wsparcie Ukrainy jest kluczowe dla ochrony Polski przed rosyjską agresją.
- Tusk wyraził potrzebę wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów jako źródła finansowania Ukrainy.
- Wezwał liderów europejskich do podjęcia pilnych decyzji dotyczących wsparcia finansowego dla Ukrainy.
- Podczas szczytu w Brukseli omawiane są plany finansowe dla Ukrainy na lata 2026-2027, które mogą wynieść około 137 miliardów euro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz