Mateusz Morawiecki stawił się na przesłuchaniu w NIK. „Może dojść do kolejnej tragedii”
27.03.2025
Mateusz Morawiecki został wezwany na przesłuchanie do NIK w sprawie między innymi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). – Może dojść do kolejnej tragedii. Już dzisiaj Tusk ma polityczną krew na rękach – stwierdził były premier.
Mateusz Morawiecki na przesłuchaniu w NIK: Polityk w czwartek 27 marca stawił się przed budynkiem Najwyższej Izby Kontroli w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) oraz Polskiego Funduszu Rozwoju. Według doniesień TVN24 podczas przesłuchania miał pojawić się również wątek dotyczący afery GetBack. – Dzisiaj pokazane były takie informacje w mediach, że to przesłuchanie w NIK ma dotyczyć sytuacji GetBacku. Otóż według mojej najlepszej wiedzy nie ma dotyczyć GetBacku – powiedział Mateusz Morawiecki. Polityk sprecyzował, że wezwanie „prawdopodobnie dotyczy spraw związanych z powoływaniem funduszy: funduszu antycovidowego i związanego ze wsparciem Ukrainy„.
Morawiecki o RARS: – Wspomniana została tutaj RARS. Otóż według ostatnich ustaleń dziennikarzy niezależnych od telewizji Tuska, mamy tutaj do czynienia z aferą, ale w drugą stronę. Wszystkie te oskarżenia, które padały w domenie publicznej, pryskają jak bańka mydlana, ponieważ okazuje się, że ten pan, który został zatrzymany (niewykluczone, że chodzi o Pawła S. – red.), prawdopodobnie został złamany, prawdopodobnie jego zeznania były w jakiś sposób, nazwijmy to „wypracowane”, ponieważ według ustaleń, na które mogę się powołać, o których czytałem, nie było żadnej łapówki, żadnej korupcji, a więc osoby, które są przetrzymywane w aresztach, są przetrzymywane w sposób absolutnie niezgodny z prawem. Może dojść do kolejnej tragedii. Już dzisiaj Tusk ma polityczną krew na rękach, po tym, co stało się ze śmiercią pani Barbary Skrzypek – stwierdził Mateusz Morawiecki.
Teoria PiS: Obecna opozycja sugeruje, że istnieje związek między śmiercią współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego – Barbary Skrzypek – a przesłuchaniem, które zostało przeprowadzone trzy dni wcześniej. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta zmarła w wyniku zawału serca. – Niektóre osoby obciążają prokuraturę za śmierć Barbary Skrzypek. Chcę powiedzieć, że prokurator generalny Adam Bodnar wyraża zdecydowany sprzeciw wobec formułowania takich wypowiedzi – mówiła prok. Anna Adamiak. Wśród rzeczy, które wzbudziły wątpliwości PiS, jest niedopuszczenie do przesłuchania pełnomocnika Barbary Skrzypek. Prokuratura wyjaśniła jednak, że „nie wymagał tego interes świadka”, co według śledczych jest zgodne z art. 87 k.p.k par. 3.
Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „‚Wszystko było nielegalne’. Kaczyński i Ziobro wytaczają działa ws. śmierci Skrzypek„.
Źródła: TVN24, Gazeta.pl, Gazeta.pl 2, Kodeks postępowania karnego
Rzecznik NIK zabrał głos po przesłuchaniu Mateusza Morawieckiego. „Była pełna współpraca”
— Sprawa dotyczy przesłuchania byłego premiera Mateusza Morawieckiego w kontekście trzech kontroli: kontroli RARS, kontroli PFR i KNF, a w szczególności GetBacku — mówił w czasie konferencji prasowej rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Marcin Marjański. Wcześniej Mateusz Morawiecki zapewniał, że według jego wiedzy wezwanie ma nie dotyczyć GetBacku.
Dziś w były premier Mateusz Morawiecki został wezwany przez Najwyższą Izbę Kontroli. Po godz. 8 przyszedł zeznawać w charakterze świadka.
Marcin Marjański przekazał w rozmowie z mediami, że nie był obecny przy przesłuchaniu byłego premiera, dlatego nie jest w stanie powiedzieć, czy Mateusz Morawiecki odniósł się do zeznań Pawła Szopy. Jak jednak powiedział, zeznania twórcy marki „Red is Bad” były brane pod uwagę w tej sprawie. — Miało to związek z naszą kontrolą oraz tym, co pan Szopa zeznał. Z pewnością tak, jego zeznania były brane pod uwagę — mówił.
Jak przekazał, Izba może złożyć zawiadomienia do prokuratury, jednak „jeszcze nie na tym etapie”, ponieważ sprawy wciąż nie zostały zamknięte. — Nie możemy wykluczyć tego, że będą skierowane wnioski do prokuratury, przynajmniej w tych dwóch sprawach [RARS i GetBacku] — mówił.
Mateusz Morawiecki współpracował z kontrolerami
Rzecznik NIK, na uwagę, że prokuratura prowadzi już sprawę dotyczącą nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych przekazał, że Izba ma wątki, których prokuratura może nie mieć. — Ja nie wiem, które wątki podjęła już prokuratura. Jeżeli uzna, po przekazaniu prokuraturze wniosków z NIK-u, że są to tożsame sprawy, to je połączy, jeżeli nie, to może być ich więcej — wyjaśnił.
Marcin Marjański zapowiedział, że NIK „lada moment” ma być gotowy z informacjami o wynikach kontroli.
Rzecznik NIK potwierdził, że Mateusz Morawiecki współpracował z kontrolerami. — Tak, absolutnie mogę powiedzieć, że była pełna współpraca. Nie było kluczenia, były odpowiedzi na konkretne pytania — mówił.
— Całe postępowanie jest objęte tajemnicą kontrolerską — podkreślał rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz