Prezydent Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową. Jest reakcja rzecznika rządu
Karol Nawrocki ogłosił na konferencji prasowej, że zawetował ustawę wiatrakową. Połączenie w projekcie inwestycji w elektrownie wiatrowe z niższymi cenami prądu prezydent nazwał "szantażem". Na decyzję głowy państwa natychmiast zareagował rzecznik rządu, wskazując, że Nawrocki zawetował "tańszy prąd dla Polaków".
21 sierpnia 2025
Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że podpisał 21 ustaw. — Jest jedna ustawa, którą zdecydowałem się zawetować. Ustawa wiatrakowa, bo tak w istocie powinniśmy ją nazywać, jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu. (...) Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej — ocenił prezydent.
Przypomnijmy, że ustawa wiatrakowa liberalizowała zasady inwestycji w tę formę energetyki na lądzie, ale przewidywała również zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 r.
Prezydent Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową. Jest reakcja rzecznika rządu
Decyzję natychmiast skomentował rzecznik rządu Adam Szłapka. "Prezydent Karol Nawrocki zawetował tańszy prąd dla Polaków" — napisał.
To zakładał projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej
Głównym celem nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw była liberalizacja dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela znosiła wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadzała 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m.
Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znalazł się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września.
Wprowadzenie tej poprawki podczas prac nad ustawą w Sejmie wzbudziło pytania, czy ustępujący prezydent Andrzej Duda lub nowy Karol Nawrocki ją podpisze, ponieważ obaj nie są entuzjastami przepisów liberalizujących zasady stawiania wiatraków. Pod koniec czerwca minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pytana, dlaczego zdecydowano się na taki ruch, tłumaczyła, że w związku z nadchodzącą przerwą wakacyjną w Sejmie, nie było czasu na procedowanie osobnej ustawy ws. mrożenia cen, dlatego, iż ochrona działa tylko do końca września, a w Sejmie był już projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej, zdecydowano zatem o dołączeniu poprawki do przepisów wiatrakowych.
onet
Nawrocki zawetował ustawę obniżającą ceny energii. Bo... przeszkadzają mu wiatraki
Karol Nawrocki wygłosił w czwartkowe południe komunikat. Poinformował w nim między innymi o tym, że zawetował ustawę, która miała obniżyć ceny energii w Polsce. Prezydent nazwał ją przede wszystkim "ustawą wiatrakową".
Na decyzję prezydenta zareagował już minister energii Miłosz Motyka. "Weto prezydenta Karola Nawrockiego pod ustawą gwarantującą niskie ceny energii to uderzenie w polskie rodziny, przemysł, bezpieczeństwo energetyczne i całą gospodarkę. Potencjał, jaki dają tanie źródła energii, powinien zostać odblokowany. Decyzja prezydenta to działanie wbrew interesowi Polek i Polaków" – napisał na platformie X.
Nawrocki tłumaczy to zupełnie inaczej
– Postanowiłem tę ustawę w sposób jednoznaczny zawetować. Ustawa wiatrakowa, bo tak w istocie powinniśmy ją nazywać, jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu, nie tylko względem prezydenta, ale także względem społeczeństwa. Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej – stwierdził z kolei Nawrocki.
Głowa państwa jest zdania, że za sprawą odnawialnych źródeł energii nie da się obniżyć cen energii elektrycznej, powinniśmy za to odchodzić od Zielonego Ładu. – W tej ustawie najbardziej zaniepokoiło mnie to, że wiele gospodarstw rolnych w Polsce, wielu społeczników przeciw tej ustawie protestowało. To rzecz oczywista, że ludzie nie chcą mieć przy swoich gospodarstwach 150-metrowych wiatrów – tłumaczył prezydent.
– Staję po stronie społecznej, a nie po stronie tych, którzy chcą mieszać cenę energii elektrycznej z wiatrakami i działaniami lobbingowymi – skwitował.
Dodajmy, że nowelizacja ustawy wiatrakowej zakłada liberalizację przepisów dotyczących inwestycji w lądowe farmy wiatrowe. Znosi wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H, która ograniczała możliwość budowy turbin wiatrowych w odległości mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości wiatraka od zabudowań i wprowadza 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m.
"Do ustawy wprowadzono także zapis przedłużający zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto do IV kwartału 2025 roku. Obecnie zamrożenie obowiązuje do końca września" – podawał ostatnio Portal Samorządowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz