Rafał Trzaskowski nie podpisał "ósemki Mentzena". Wyjaśnił dlaczego
— Podpisze pan deklarację? — zapytał Sławomir Mentzen po rozmowie z Rafałem Trzaskowskim na temat ośmiu postulatów polityka Konfederacji. — Nie, ja nie jestem Karolem Nawrockim, ale złożyłem pewnego rodzaju deklaracje — odparł kandydat KO na prezydenta. Następnie przekonywał, że wiążące powinny być jego słowne zapewnienia, które padły podczas rozmowy. Pokazujemy co polityk KO miał do powiedzenia na temat każdego z ośmiu punktów.
24 maja 2025
Rafał Trzaskowski jeszcze przed rozmową mówił, że nie zamierza podpisać deklaracji Sławomira Mentzena. W sobotni wieczór zgodził się jedynie z częścią postulatów kandydata Konfederacji, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich zajął trzecie miejsce, zdobywając niemal 15 proc. głosów wyborców.
Oto co Trzaskowski mówił o każdym z ośmiu postulatów Sławomira Mentzena:
1. Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.
— Jestem wrogiem nowych podatków — stwierdził Rafał Trzaskowski, pytany o pierwszy z postulatów Sławomira Mentzena.
2. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego.
— Nie wprowadzimy euro, bo złotówka gwarantuje nam odporność na kryzysy — powiedział kandydat KO. — Nikt nie chce wprowadzać euro, nie opłaca nam się to — dodał.
- Przeczytaj: Wyborcy Sławomira Mentzena mogą być kluczowi. Porównaliśmy, do którego kandydata mu bliżej
3. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów, zgodnych z polską Konstytucją.
— Mowa nienawiści powinna być zakazana. Czym innym jest komentarz na jakiś temat, a czym innym jest nawoływanie do nienawiści, że komuś trzeba na przykład zrobić krzywdę — mówił prezydent Warszawy. Później odparł, że jest za zaostrzeniem przepisów w tej sprawie.
4. Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
— Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy. Nie ma w tej chwili takiej możliwości — powiedział Rafał Trzaskowski. — Jeżeli mówimy o tym, że za 10 czy 15 lat Ukraina będzie w NATO, to wtedy oczywiście obowiązuje art. 5 — zaznaczył.
5. Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
— Fundamentalnie się nie zgadzam. Bardzo dobrze znam Putina i go dobrze obserwuję. On rozumie tylko język siły. Już Józef Piłsudski 100 lat temu wiedział, że jeżeli będziemy mieli państwo buforowe, to Rosja połamie sobie na nim zęby — powiedział kandydat KO. — Jeżeli Ukraina nie będzie mieć gwarancji bezpieczeństwa to my będziemy następni — kontynuował.
- Dowiedz się więcej: Rafał Trzaskowski u Sławomira Mentzena. "Fundamentalnie się nie zgadzam"
6. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
— Jeżeli mnie pan pyta, czy chciałbym zaostrzenia przepisów, nie chciałbym zaostrzenia przepisów. Natomiast jeżeli mnie pan pyta, czy chciałbym, żeby prawo dostępu do broni wyglądało tak jak w Stanach Zjednoczonych, to nie chciałbym — mówił Trzaskowski.
7. Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej.
— One są już tak mocno rozszerzone, że ja nie widzę powodu, by je rozszerzać — uznał gość Sławomira Mentzena. — Jeżeli mnie pan pyta, czy mogę wykluczyć, żeby jakieś kompetencje były sprawowane wspólnie, to nie mogę tego wykluczyć. [...] Przecież walczyliśmy choćby o to, żeby UE mogła podejmować decyzje, jeżeli chodzi o solidarność energetyczną — dodał.
8. Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta.
— To prawo zostało już w bardzo wielu obszarach zostało wyeliminowane, pozostała tylko polityka zagraniczna, tu jednomyślność powinna zostać utrzymana — odpowiedział kandydat KO. — Ja bym negocjował traktat lizboński. My byśmy stawiali dużo ostrzejsze warunki — mówił później.
Jak wypadł Rafał Trzaskowski u Sławomira Mentzena. W sieci zawrzało. "Miej trochę litości"
W sobotę wieczorem Sławomir Mentzen rozmawiał z Rafałem Trzaskowskim. Spotkanie — według lidera Konfederacji — ma pomóc jego wyborcom podjąć decyzję, na kogo zagłosują w II turze wyborów prezydenckich. Kandydat KO w trakcie rozmowy zgodził się z postulatem likwidacji TVP Info, zadeklarował też udział w następnym Marszu Niepodległości. Spotkanie polityków wywołało liczne komentarze w sieci.
— Jestem wrogiem nowych podatków — stwierdził Rafał Trzaskowski, pytany o pierwszy z postulatów Sławomira Mentzena. Następnie zadeklarował, że będzie stał na straży polskiego złotego i nie widzi powodu, żeby ograniczać obrót gotówki.
— Nie wprowadzimy euro, bo złotówka gwarantuje nam odporność na kryzysy — podkreślił kandydat KO. — Nikt nie chce wprowadzać euro, nie opłaca nam się to — dodał.
Mentzen z Trzaskowskim dużo poświęcili dyskusji na temat cenzury i wolności słowa. Prezydent Warszawy pozostał na stanowisku, że mowa nienawiści powinna być zakazana i jest za zaostrzeniem przepisów w tej sprawie.
Następnie politycy wyraźnie poróżnili się na temat ewentualnego członkostwa Ukrainy w NATO. Ostatecznie Trzaskowski, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nie podpisał tzw. ósemki Mentzena.
- Dowiedz się więcej: Rafał Trzaskowski nie podpisał "ósemki Mentzena". Wyjaśnił dlaczego
Trzaskowski u Mentzena. Fala komentarzy w sieci
"Sławomir Mentzen pyta Rafała Trzaskowskiego, czy rudzi są dyskryminowani. Póki rządzę, nie będą" — to komentarz premiera Donalda Tuska do wieczornej rozmowy.
"Wczoraj Trzaskowski grillował Nawrockiego, dzisiaj to samo robi z Mentzenem. Rafał, miej trochę litości, proszę" — uważa Tomasz Trela z Lewicy.
"»Cóż szkodzi obiecać« wjechało na pełnej mocy" — przekonuje poseł PiS Michał Dworczyk, komentując pierwsze deklaracje kandydata KO.
"Rafał Trzaskowski rozmawia z Mentzenem nie leżąc plackiem jak podnóżek. Ma swoje poglądy. Ma honor i opinie i nie waha się ich użyć" — twierdzi szef klubu KO Zbigniew Konwiński.
"Nie zapraszam Trzaskowskiego na Marsz Niepodległości. Niech zostanie w domu" — pisze poseł Konfederacji Witold Tumanowicz.
"Trzaskowski w rozmowie z Mentzenem kręcił, unikał konkretów, lawirował między pytaniami niewygodnymi dla siebie i koalicji — aż w końcu, gdy myślał, że nikt nie zauważy… pokazał swoją prawdziwą twarz, gdy trzeba było bronić ideologii. Maska spadła" — przekonuje były wicepremier, poseł PiS Jacek Sasin.
Trzaskowski u Mentzena. Komentują dziennikarze i eksperci
"Naprawdę dobrze poszło Rafałowi Trzaskowskiemu u Sławomira Mentzena. Swobodnie, polemicznie, ale jednocześnie uwypuklając to, co jest dla nich wspólne. Ma Trzaskowski passę: najlepsza debata spośród jego wszystkich w kampanii i teraz sprawna, asertywna rozmowa z Mentzenem" — to opinia Jacka Gądka z "Newsweeka".
"Trzaskowski nie podlizuje się Mentzenowi. Jest spór, jest rozmowa, bez łaszenia się. Można? Można" — pisze publicysta "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz.
"Kontrast tej rozmowy z poprzednią naprawdę robi Trzaskowskiemu robotę. Dyskusja nie hołd" — uważa analityk sondaży Daniel Pers.
Kilkaset tysięcy osób ogląda rozmowę Trzaskowskiego z Mentzenem. Więcej, niż gdy w studio gościł Nawrocki
Sobotnia rozmowa Rafała Trzaskowskiego ze Sławomirem Mentzenem, transmitowana na żywo na kanale polityka Konfederacji, po godz. 20 była oglądana przez aż 620 tys. widzów. To o wiele więcej niż czwartkowa rozmowa w tym samym formacie z Karolem Nawrockim.
Transmisję rozmowy z Karolem Nawrockim śledziło w szczytowym momencie blisko 360 tys. widzów online, co czyniło ją jedną z najchętniej oglądanych politycznych debat w polskim internecie.
Tymczasem sobotnia wieczorna rozmowa Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim po godz. 20 przyciągnęła uwagę aż 620 tys. widzów.
Czytaj więcej: Trwa rozmowa Rafała Trzaskowskiego ze Sławomirem Mentzenem. Na szali osiem postulatów [RELACJA NA ŻYWO]
Spotkanie odbyło się na zaproszenie Sławomira Mentzena, który po zdobyciu 14,81 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich postanowił pomóc podjąć decyzję swoim wyborcom przed II turą. Kandydat Konfederacji zaprosił obu pretendentów do Pałacu Prezydenckiego: kandydata PiS Karola Nawrockiego oraz kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, by przedstawić im ośmiopunktową deklarację programową.
Składa się ona z ośmiu punktów:
- Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów, zgodnych z polską Konstytucją.
- Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
- Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
- Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej.
- Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta.
Karol Nawrocki, występując w czwartek na kanale Sławomira Mentzena, podpisał deklarację.
Rafał Trzaskowski z kolei nie podpisał "ósemki" Mentzena, chociaż zgodził się z czterema punktami z listy.
Czytaj też: Rafał Trzaskowski u Sławomira Mentzena. "Fundamentalnie się nie zgadzam"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz