Ukryte mieszkanie Karola Nawrockiego, 30.04.2025


Ukryte mieszkanie Karola Nawrockiego

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki powiedział nieprawdę w debacie prezydenckiej, mówiąc o swoim majątku. Nawrocki stwierdził, że ma jedno mieszkanie, a z ustaleń Onetu wynika, że jest właścicielem dwóch mieszkań.

30 kwietnia 2025 

  • "Mówię w imieniu Polek i Polaków zwykłych, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie" — powiedział podczas debaty w "Super Expressie" Karol Nawrocki
  • Księgi wieczyste pokazują, że to nieprawda. Nawrocki ma wraz z żoną dwa mieszkania w gdańskiej dzielnicy Siedlce
  • To drugie mieszkanie, o którym Nawrocki nie powiedział, warte jest w tej chwili między 400 a 500 tys. zł

Dobiegał koniec drugiej godziny wyborczej debaty zorganizowanej przez "Super Express", kiedy nadszedł czas na zadawanie pytań konkurentom przez Magdalenę Biejat, kandydatkę Lewicy.

Wicemarszałkini Senatu jako pierwszego wywołała kandydata PiS Karola Nawrockiego. Biejat wytknęła mu, że w "Latarniku wyborczym" — teście Centrum Edukacji Obywatelskiej, który ma przybliżyć wyborcom poglądy pretendentów do prezydenckiego fotela — podał, że jest zwolennikiem podatku katastralnego, tymczasem publicznie obiecuje konstytucyjny zakaz wprowadzenia takiego podatku.

Mieszkanie blisko muzeum

Podatek katastralny to podatek od posiadanych nieruchomości, zależny od wartości rynkowej mieszkań czy domów. Lewica domaga się, by płacili go posiadacze co najmniej trzech mieszkań. Miałoby to ograniczyć spekulacje na rynku nieruchomości, a tym samym obniżyć ich ceny.

— Jestem przeciwnikiem podatku katastralnego. Wynika to z tego, co mówią mi Polki i Polacy w całej Polsce. Polacy są przerażeni, że będą musieli płacić podatek katastralny — tłumaczył Nawrocki w odpowiedzi na pytanie Biejat, zarzucając koalicji, że planuje wprowadzenie tego podatku. I dodał: — "Mówię w imieniu Polek i Polaków zwykłych takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie".

Sęk w tym, że — jak wynika z ksiąg wieczystych — Nawrocki nie ma jednego mieszkania, tylko dwa. Kandydat PiS na prezydenta mieszka z rodziną w trzypokojowym, 60-metrowym mieszkaniu w gdańskiej dzielnicy Siedlce. To relatywnie nowe mieszkanie. Nawrocki wraz z żoną Martą kupili je pod koniec 2013 r. na rynku pierwotnym za zaciągnięty w banku Pekao kredyt.

Do dziś w księdze wieczystej lokalu wpisana jest hipoteka na kwotę 571 tys. 481 zł i 60 gr. To właśnie ten lokal oddalony jest o 5 km od słynnych apartamentów hotelowych Muzeum II Wojny Światowej, z których Karol Nawrocki korzystał wielokrotnie w czasie, gdy pełnił funkcję dyrektora tej placówki.

Nieznana kawalerka Nawrockiego

Tyle że — jak ustalił Onet — Nawroccy mają jeszcze jedno mieszkanie, oddalone od pierwszego o zaledwie 20 minut spacerem. To kawalerka 28,5 m2 — pokój z kuchnią i łazienką. Mieści się w dwupiętrowym bloku, również na gdańskich Siedlcach. Ten lokal nabyli za gotówkę, w marcu 2017 r. od osoby prywatnej — 70-letniego wówczas Jerzego Ż.

Co ciekawe, umowę przedwstępną na zakup tego mieszkania Nawroccy podpisali z Jerzym Ż. już pięć lat wcześniej. Przez ten czas do księgi wieczystej nieruchomości wpisane było ich "roszczenie o zawarcie przyrzeczonej umowy sprzedaży lokalu mieszkalnego [tu numer] na warunkach i w terminie określonym w umowie przedwstępnej sprzedaży". W księdze wieczystej nie ma hipoteki, a zatem Nawroccy weszli w posiadanie tego mieszkania bez zaciągania kredytu. Według naszych szacunków kawalerka ta warta jest w tej chwili około 400 tys. zł, a jeśli jest w dobrym stanie, to nawet pół miliona.

Zapytaliśmy rzeczniczkę Nawrockiego o jego nieruchomości. Do chwili publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

onet

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz