Zbigniew Ziobro atakuje Donalda Tuska w sprawie powodzi. “Spod swojego palca”
— Donald Tusk z nieznanych powodów nie zdecydował się udzielić wsparcia finansowego organizacjom takim jak Polski Czerwony Krzyż, Caritas, Polska Akcja Humanitarna (…), ale wybrał organizację, która ma doświadczenie logistyczne w zakresie wyposażenia szpitali — mówił na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro, zarzucając premierowi, że “spod swojego palca przekazał na pomoc powodzianom 40 mln zł Jerzemu Owsiakowi i jego fundacji”. W związku z tym podjął kontrolę w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. WOŚP przedstawiała jednak szczegółowe wyliczenia w tej sprawie.
Ziobro stwierdził ponadto, że “spółki Skarbu Państwa zostały zmuszone do tego, aby przekazywać kolejne miliony na rzecz fundacji pana Owsiaka”. Zdaniem posła PiS Jerzy Owsiak “nie kwapił się z odpowiedziami na pytania”.
Ziobro ostro atakuje Tuska i Owsiaka. “Spłacał długi”
— Przyszliśmy skontrolować premiera Donalda Tuska. Na jakiej podstawie podjął decyzję jako dysponent funduszu celowego, jakim jest fundusz, z którego skierował środki, czy zorganizował stosowny konkurs, czy konsultował to z innymi organizacjami społecznymi? Chcemy uzyskać odpowiedzi na te oczywiste pytania — mówił Ziobro.
— Rodzi się poważne pytanie, ale też niezwykle obciążające podejrzenie, że Donald Tusk spłacał wyborcze długi. Długi polityczne, ale długi też i finansowe. Bo Jerzy Owsiak i jego fundacja nie tylko altruistycznie nagłaśniali polityków PO na swoich zjazdach, ale też w wymiarze finansowym zaangażowali się w kampanię PO w taki sposób, że pieniądze ze zbiórek w jakimś zakresie zostały przekazane na kampanię billboardową w czasie ostatnich wyborów parlamentarnych — oskarżał dalej Ziobro.
Przypomnijmy, że polityk PiS nawiązuje do billboardów WOŚP z 2023 r., które pojawiły się na kilka miesięcy przed następnym finałem. Na szaro-czarnym tle widniały pomarańczowo-ogniste litery “Pokonajmy zło”. Pod spodem napisy: “Wygramy”, przy czym pierwsze pięć liter utrzymane są w stylistyce “płonących”, a dwie ostatnie, czyli “my” są biało-czerwone. Obok duże logo-serce WOŚP. Na dole plakatu małym literami napisano, że to kampania przeciwko sepsie. W tej sprawie posłanka PiS złożyła zawiadomienie do PKW.
Jak poseł PiS nie zauważył odpowiedzi WOŚP. “Z powodu omyłki”
Warto także przypomnieć, że wniosek o udostępnienie informacji publicznej w sprawie pomocy udzielonej powodzianom przez WOŚP został złożony przez grupę parlamentarzystów PiS 21 listopada. Choć fundacja przesłała 28 listopada szczegółowe wyliczenia, posłowie Prawa i Sprawiedliwości początkowo twierdzili, że odpowiedź nie nadeszła — opisywała “Gazeta Wyborcza”.
Jednak w dokumentach przygotowanych przez WOŚP znalazła się lista firm i organizacji, które wpłaciły darowizny oraz przekazały dary rzeczowe na powodzian. Fundacja opublikowała także adresy punktów, gdzie trafiły paczki, a wszystko znalazło się na stronie internetowej.
Jeden z wnioskodawców, poseł PiS Ireneusz Zyska przyznał, że odpowiedź przyszła do klubu parlamentarnego PiS, ale “z powodu omyłki” nie trafiła do jego przegródki na listy, ale do przegródki innej wnioskodawczyni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz