06.10.2013
Materiał z prywatnych zbiorów zdecydował się ujawnić ks. Szymon Fedorowicz. Jego ojciec Jacek, jeszcze jako student, współpracował z przyszłym papieżem. - Wiedziałem, że w zbiorach mojego ojca te teksty są i doszedłem do wniosku, że warto pokazać je szerszej publiczności - twierdzi ks. Fedorowicz. Książka z niepublikowanymi dotąd tekstami papieża Jana Pawła II trafi do księgarń 7 października.
- Bardzo się ucieszyłem, że ten tekst został odnaleziony. Byłem tym bardzo zaskoczony - przyznaje kardynał Stanisław Dziwisz, krakowski metropolita i wieloletni osobisty sekretarz Jana Pawła II. - Uderzyło mnie, że już wtedy Karol Wojtyła jako ksiądz i duszpasterz akademicki, tak wyprzedzał całą reformę liturgiczną. Można by powiedzieć, że wyprzedzał Sobór - ocenia niepublikowane treści kard. Dziwisz.
- W tych trudnych czasach, okresie prześladowań Kościoła, Wojtyła się na tym nie zatrzymywał. Widział większe sprawy, na których można budować przyszłość - mówi kard. Stanisław Dziwisz. Nakładem Wydawnictwa WAM teksty ukażą się w zbiorze zatytułowanym "Tajemnica Boga". Książka trafi do księgarń 7 października.
Misteria wymyślone przez ks. Karola
Kiedy w 1951 roku ks. Karol Wojtyła był wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie, wpadł na pomysł zorganizowania wymyślonych przez siebie nabożeństw - misteriów. Tekst, przeplatany własnymi komentarzami, oparł na Biblii.
- W tych osobistych komentarzach i zachętach wplecionych w teksty biblijne i liturgiczne autor, czyli ks. Wojtyła, daje nam przedsmak tego, czym karmił nas jako papież - ocenia o. Jacek Siepsiak, redaktor naczelny Wydawnictwa WAM. - Można powiedzieć, że te dotąd nieznane myśli młodego duszpasterza pozwalają zobaczyć, jak się zapowiadał, czym się fascynował za młodu, jak łączył modlitwę, liturgię czy paraliturgię z techniką teatralną, z recytacją i śpiewem - twierdzi jezuita.
Było zaledwie kilka egzemplarzy
Do współpracy ks. Wojtyła zaprosił krakowskich studentów. Wśród nich nieżyjącego już Jacka Fedorowicza. - Ksiądz Karol Wojtyła wiedział, że musi sporządzić kilka egzemplarzy, żeby obdzielić nimi tych, którzy odgrywali poszczególne role. Dlatego pisał na maszynie używając papieru przebitkowego - wyjaśnia Szymon Fedorowicz. - Jeden z tych egzemplarzy, kopia trzecia lub czwarta, trafił do rąk mojego ojca. Jest na nim wiele odręcznych dopisków, uzupełnień, skreśleń - dodaje.
Uroczystość Chrystusa Króla (FRAGMENT)
Kapłan - chór - lud
Kapłan: (Invitatorium)
Królowi Wieków - Nieśmiertelnemu Duchowi -
Bogu Samemu - pokłon i chwała.
Chór: (powtarza dochowując tych samych rytmicznych przystanków)
Królowi Wieków - Nieśmiertelnemu Duchowi - Bogu
Samemu - pokłon i chwała.
Wszyscy: (na końcu powtarzają)
Królowi Wieków - Nieśmiertelnemu Duchowi - Bogu
Samemu - pokłon i chwała.
Chór: (śpiewa)
Sanctus,
- W tych trudnych czasach, okresie prześladowań Kościoła, Wojtyła się na tym nie zatrzymywał. Widział większe sprawy, na których można budować przyszłość - mówi kard. Stanisław Dziwisz. Nakładem Wydawnictwa WAM teksty ukażą się w zbiorze zatytułowanym "Tajemnica Boga". Książka trafi do księgarń 7 października.
Kiedy w 1951 roku ks. Karol Wojtyła był wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie, wpadł na pomysł zorganizowania wymyślonych przez siebie nabożeństw - misteriów. Tekst, przeplatany własnymi komentarzami, oparł na Biblii.
- W tych osobistych komentarzach i zachętach wplecionych w teksty biblijne i liturgiczne autor, czyli ks. Wojtyła, daje nam przedsmak tego, czym karmił nas jako papież - ocenia o. Jacek Siepsiak, redaktor naczelny Wydawnictwa WAM. - Można powiedzieć, że te dotąd nieznane myśli młodego duszpasterza pozwalają zobaczyć, jak się zapowiadał, czym się fascynował za młodu, jak łączył modlitwę, liturgię czy paraliturgię z techniką teatralną, z recytacją i śpiewem - twierdzi jezuita.
Było zaledwie kilka egzemplarzy
Do współpracy ks. Wojtyła zaprosił krakowskich studentów. Wśród nich nieżyjącego już Jacka Fedorowicza. - Ksiądz Karol Wojtyła wiedział, że musi sporządzić kilka egzemplarzy, żeby obdzielić nimi tych, którzy odgrywali poszczególne role. Dlatego pisał na maszynie używając papieru przebitkowego - wyjaśnia Szymon Fedorowicz. - Jeden z tych egzemplarzy, kopia trzecia lub czwarta, trafił do rąk mojego ojca. Jest na nim wiele odręcznych dopisków, uzupełnień, skreśleń - dodaje.
Uroczystość Chrystusa Króla (FRAGMENT)
Kapłan - chór - lud
Kapłan: (Invitatorium)
Królowi Wieków - Nieśmiertelnemu Duchowi -
Bogu Samemu - pokłon i chwała.
Chór: (powtarza dochowując tych samych rytmicznych przystanków)
Królowi Wieków - Nieśmiertelnemu Duchowi - Bogu
Samemu - pokłon i chwała.
Wszyscy: (na końcu powtarzają)
Królowi Wieków - Nieśmiertelnemu Duchowi - Bogu
Samemu - pokłon i chwała.
Chór: (śpiewa)
Sanctus,
Sanctus,
[56]
Sanctus - Dominus Deus Sabaoth.
Pleni sunt caeli et terra gloria tua.
Hosanna in excelsis.
Benedictus qui venit in nomine Domini.
Hosanna in excelsis.
Wszyscy: Upadnij na kolana,
Ludu czcią przejęty,
Uwielbiaj swego Pana:
Święty, Święty, Święty!
Lektor1: Z Ewangelii według św. Jana (J 12. 18. 19):
"Nazajutrz wielka rzesza, która była przyszła na święta,
gdy usłyszała, że Jezus zdąża do Jerozolimy, nabrała
gałązek palmowych i wyszła na Jego spotkanie
wołając: Hosanna! Błogosławiony, który przybywa
w imię Pańskie, król izraelski".
Chór: (powtarza)
Benedictus qui venit in nomine Domini.
Hosanna in excelsis.
[56]
Sanctus - Dominus Deus Sabaoth.
Pleni sunt caeli et terra gloria tua.
Hosanna in excelsis.
Benedictus qui venit in nomine Domini.
Hosanna in excelsis.
Wszyscy: Upadnij na kolana,
Ludu czcią przejęty,
Uwielbiaj swego Pana:
Święty, Święty, Święty!
Lektor1: Z Ewangelii według św. Jana (J 12. 18. 19):
"Nazajutrz wielka rzesza, która była przyszła na święta,
gdy usłyszała, że Jezus zdąża do Jerozolimy, nabrała
gałązek palmowych i wyszła na Jego spotkanie
wołając: Hosanna! Błogosławiony, który przybywa
w imię Pańskie, król izraelski".
Chór: (powtarza)
Benedictus qui venit in nomine Domini.
Hosanna in excelsis.
Lektor1: "Rzesza, która z Nim była, gdy wywołał z grobu
Łazarza i wskrzesił go z martwych, wyszła na Jego spotkanie.
Faryzeusze zaś mówili między sobą: Widzicie,
żeśmy nic nie dokazali. Oto cały świat poszedł za Nim".
(chwila ciszy)
Kapłan: Czy cały świat poszedł za Nim?
(znów chwila milczenia)
Lektor2: "Wtedy wyszedł do nich Piłat i rzekł:
Piłat: Co za oskarżenie wnosicie przeciw temu człowiekowi?
Lektor2: Odpowiedzieli mu mówiąc: Gdyby On nie był złoczyńcą,
nie wydalibyśmy Go tobie. Wszedł tedy Piłat
znowu do pretorium, a wezwawszy Jezusa rzekł Mu:
Piłat: Czy Ty jesteś król żydowski?
Lektor2: (bardzo dyskretnie)
Odpowiedział Jezus:
Jezus: Czy sam od siebie mówisz, czy inni ci o Mnie powiedzieli?
Łazarza i wskrzesił go z martwych, wyszła na Jego spotkanie.
Faryzeusze zaś mówili między sobą: Widzicie,
żeśmy nic nie dokazali. Oto cały świat poszedł za Nim".
(chwila ciszy)
Kapłan: Czy cały świat poszedł za Nim?
(znów chwila milczenia)
Lektor2: "Wtedy wyszedł do nich Piłat i rzekł:
Piłat: Co za oskarżenie wnosicie przeciw temu człowiekowi?
Lektor2: Odpowiedzieli mu mówiąc: Gdyby On nie był złoczyńcą,
nie wydalibyśmy Go tobie. Wszedł tedy Piłat
znowu do pretorium, a wezwawszy Jezusa rzekł Mu:
Piłat: Czy Ty jesteś król żydowski?
Lektor2: (bardzo dyskretnie)
Odpowiedział Jezus:
Jezus: Czy sam od siebie mówisz, czy inni ci o Mnie powiedzieli?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz